Yu-Gi-Oh! TCG Polska

Scena Turniejowa => Raporty i relacje => Wątek zaczęty przez: OkazakiQq w 01 Październik, 2017, 10:00:02

Tytuł: [2017-10-01][Warszawa][LLDS][2] Local Legend Duelist Series [Qualifiers]
Wiadomość wysłana przez: OkazakiQq w 01 Październik, 2017, 10:00:02
Temat raportowy turnieju [2017-10-01] [Warszawa][LLDS][2] Local Legend Duelist Series [Qualifiers]
Tytuł: Odp: [2017-10-01][Warszawa][LLDS][2] Local Legend Duelist Series [Qualifiers]
Wiadomość wysłana przez: Kanashimi Tomo w 01 Październik, 2017, 20:51:13
W sumie póki mam siłę to napiszę raport. Dziś będzie krócej, zmęczenie po 3 godzinach snu daje o sobie znać. Grałem True Draco Invoked Spellbook, gdyż stwierdziłem, że granie tym, co dobrze znam jest dla mnie lepsze niż przerzucanie się na mniej znane TD ABC.


R1 vs Miki (True Draco ABC) 1:2
G1 zrobiłem combo, wstawiłem Master Peace, the True Dracoslaying King.
G2 dostałem po d***e, Master Peace nie wybronił się
G3 w terminacji przegrałem zbyt dużą różnicą w życiu.


R2 vs Tranqui45 (DinoZefra) 2:0
G1 dead hand, z którego wyszedłem zwycięsko
G2 pogwałciłem spelle Imperial Orderem, po czym pobiłem Dracosiem

R3 vs Icarus (Dinozaury, wersja aryjska) 2:1
G1 dostałem OTK, lekko słaba ręka
G2 wzajemna wymiana ciosów, dobranie Aleistera z Topa uratowała mnie przed Conductorem. Z Raidjina i Aleistera zrobiłem Proxy Dragona, poszedłem po Mechabę, aby potem odbić się od kiepskiej sytuacji
G3 Dead z True Draco continuousami, ale Giant Rex nie umie atakować directly, więc to był plus sytuacji. Później wstawiłem Majesty Maiden, która wyszukała Mastera, dostała z Dark Hole'a, ale w kluczowym momencie wraz z Returnem posłużyła za pożywkę pod "Brokena".

R4 vs Kali (True Draco ABC) 2:0
G1 Kali zaczął nietęgo, bo z Set Rotation wstawił mi Diagrama, a sam szedł w ABC Dragon Buster Combo. Sam wyszukałem invokację, trochę się pokręciłem, ale generalnie zachowałem przewagę. Generalnie gdyby nie słaba ręka oppa to byłoby inaczej, bo missplayów nie dostrzegłem żadnych, co najwyżej zmarnował kartę pod efekt ABC Bustera, aby zbanishować setowanego Desiresa.
G2 Rzuciłem Ghost Reaperkę na ABC Bustera, z topa dobrałem True Draco, więc trybutując setowanego Heritage'a zdjąłem aktywnego Fragrance'a. Potem po prostu ciupałem.


Skończyłem 4ty, a z boostów (cytujac Kaliego) "kał", którego poziom ratował Trickstar Light Stage. Generalnie deck parę razy przydedził, jednak zdaje egzamin, to samo side składany na kolanie przez noc. Przyjemnie mi się grało, niedziela z YGO udana. Pozdrawiam wszystkich, którzy byli na evencie i do zobaczenia wkrótce! :)
Tytuł: Odp: [2017-10-01][Warszawa][LLDS][2] Local Legend Duelist Series [Qualifiers]
Wiadomość wysłana przez: Yano w 01 Październik, 2017, 21:12:40
To i ja napisze póki mam siłę. Ogólnie podobnie jak Tomo spałem ze 3 godzinki iksde. Grałem czystym ABC i skończyłem jako 5 z wynikiem 3:1. Fajnie było znowu pograć maszynkami.

R1 vs. DinoZefra
G1 dobrałem totalny kał i cegła goniła cegłę (serio, jakby cały mój niefart turniejowy skumulował się w tym momencie) ale jednak wygrałem. G2 również podobna cegła, ale bardzo ratował mnie ASF. Nie pamiętam czy była tutaj trzecia gra, ale wiem że wygrałem.

1:0

R2 vs Pendulum Magician
G1 zablokowałem mu ashką search z Duelist Alliance i nie pozwoliłem wykręcić się tak jak chciał. Szedłem drugi i przy okazji dobrałem nienajgorszą rękę. Ostatecznie grę wygrał mi Imperial Order (ban this shit pls). W G2 opp miał straszną cegłę i po prostu obłożyłem go busterem.

2:0

R3 vs Invoked True Draco Spellbook (Shirowy)
G1 pierwszą wygrałem przez słabą rękę oppa. W drugiej dostałem w d**e ze względu na pewien błąd. Zapomniałem, że literka z podczepioną B nie zostanie zbanishowana przez system down (odporność na spelle z B) i w kluczowym momencie zabrakło mi tego jednego monstera. W G3 pookładaliśmy się i też trochę zrąbałem bo powinienem zamiast summonu z extra wjechać 3 potworami które miałem. Gra do wygrania, ale przez zmęczenie jakoś gorzej mi się myślało. Chociaż był to jeden z bardziej emocjonujących dueli.

2:1

R4 vs Kozmo Metalfoe True Draco
G1 opp wygrał kostkę. Dostałem mega cegłę i 2 negacje na polu oraz MP. Zero szans, G2. W G2 już dałem radę się odbić i nawet coś pograć. W G3 dobrałem porno, ale opp też szedł na równych wymianach ciosów a tyłek ratowały mi gadgety (dziękuje o czcigodny duchu Mkohl40). Złapała nas terminacja ale dałem radę poskładać Bustera i wjechać na pełnej.

3:1

Event oceniam bardzo pozytywnie. Świetnie się bawiłem ^^