Yu-Gi-Oh! TCG Polska
Scena Turniejowa => Raporty i relacje => Wątek zaczęty przez: Cienisty w 16 Październik, 2016, 10:00:02
-
Czas na raport z turnieju Kieleckiego, który odbył się w niedzielę!
Tym razem było 7 uczestników, co patrząc na poprzednie liczby, wcale nie jest aż takie tragiczne. Ponieważ sporo osób wycofało się na kilka dni przed turniejem, nie mogliśmy liczyć na 4 rundy. Ale nie ma załamiki, jak zwykle panowała świetna atmosfera i zdrowa, czysta rywalizacja!
Standingi:
1. Kosmal, Kamil (Cienisty) - Metalfoes
2. Kucharz, Kuba (Evres) - Monarch
3. Serwicki, Michał (Mich) - Kozmo
4. Szczerek, Eryk (Zadyma) - Subterror
5. Goraj, Adrian (Secior) - Performapal Dinomist
6. Odo, Konrad (YUGI MODO) - Synchro Archfiend
7. Wójcicki, Wojciech (Xypian) - Lunalight
Draft okazał się bardzo dobry, wylecialo Pot of Desires!
Teraz czas na mój osobisty raport:
Postanowiłem zagrać Metalfoes, pewną obawę wiązałem z brakiem 2 Majespecter Raccoon - Bunbuku (nie doszły na czas) i 3ciego Solemn Strike (oczywiście też nie doszedł na czas). Powrzucałem trochę zamienników i przeszedłem do gry.
Round 1 - Evres (Monarch)
Nie byłem zbyt zadowolony z losowania, bo z góry wiedziałem, że czeka na mnie conajmniej wyzwanie, a wręcz zapewne droga przez mękę :D. Poraz kolejny spotykaliśmy się w epickim starciu.
G1 - Evres poszedł pierwszy, otworzył Return of the Monarchs + Majesty's Fiend. Ja dobrałem całkiem okej, pendulum summon Metalfoes Volflame, i deklaracja ataku żeby rozbić się z Majesty. Dostałem jednak Escalation of the Monarchs, który wezwał Erebus the Underworld Monarch. Byłem już zbyt spowolniony, aby odrobić tą stratę a opp cały czas plusował z Returna tudzież z The Prime Monarch, potem w S/T doszedł March of the Monarchs. Nie miałem jak tego zdejmować, cały czas dostawałem trybuty w mojej turze, więc poddałem.
G2 - Start u mnie - Metalfoe skala 8, skala 1, 2x Thunder King Rai-Oh. Gozen Match. Tego nie dało się przegrać, pendulum summon Rai-Oh'ów, set Metalfoes Counter, pass. Na nieszczęście Kuby otworzył z dużą ilością searchu + Edea the Heavenly Squire, co go zabiło.
G3 - Kuba zdedził totalnie, ja dobrałem dobrze więc gierka. Do dziś mi szkoda, że nie podobierał akurat wtedy. Kolejny raz ogromne szczęście po mojej stronie, liczę na godny rewanż!
Round 2 - Secior (Performapal Dinomist)
Pierwszy raz miałem zaszczyt grać z Adrianem turniejowo, choć znamy się od początku jego kariery i widzimy zawsze na turniejach :D. Tym razem nas wylosowało, match-up wiedziałem że mam dobry więc byłem dobrej myśli.
G1 - Zaczął z 2ma skalami i 2ma setami. Wezwałem Blackwing - Gofu the Vague Shadow, summon Metalfoes Steelen, synchro. Black Rose Dragon pozamiatał. Potem drugi Gofu, jakimś tam cudem weszła jeszcze PSY-Framelord Omega, już nie pamiętam jak :D. Gra.
G2 - Adrian zdedził, ja otworzyłem dobrze więc pograne.
Round 3 - Mich (Kozmo)
Mecz o 1st place, match-up nie wiedziałem jaki mam, jedyne co wiedziałem że duże kloce mimo wszystko będą problemem, kompletnie o tym zapomniałem budując Extra przed turniejem :D
G1 - Gra tak ku**wsko długa, że nie jestem w stanie spamiętać co tam się działo. Graliśmy chyba z godzinę, ja nie mając jak obejść Kozmo Dark Destroyer robiłem w kółko pendulumy całego pola w defie. I tak w koło Macieju :D :D. Wkońcu doszedł upragniony Luster Pendulum, the Dracoslayer, ale Ignister Prominence, the Blasting Dracoslayer dostał Bottomless Trap Hole. Miałem prawie deckout, scoop.
G2 - Start Ultimaya Tzolkin + Crystal Wing Synchro Dragon. Dostałem Raigeki... Potem jednak szybkie aggro, szybki Ignister Prominence, the Blasting Dracoslayer, gg.
G3 - Mich zdedził, ja otworzyłem dobrze, pograne :D.
Takim to cudem udało się wygrać, z dropa Desires więc fajnie. Widzimy się 29 Października na Sneaku! See ya i do następnego!
-
Kolejny turniej z moim udziałem no i jak to w życiu bywa, żeby balans był zachowany to raz musi być dobrze a raz zle. A że zeszłym razem było nadzwyczaj dobrze no to tutaj statystycznie powinno zakończyć się klęską. No i tak było, potwierdzone info. Osobiście jednak nie spodziewałem się fajerwerków, gdyż wiedziałem że gram zmodyfikowanym deckiem i pewnie będę jeszcze robił sporo błędów.
M1 vs Xypian (Lunalight)
Znałem ten deck, gdyż jak go raz dostałem do ręki to nie chciałem go oddać :D Ostrożnie podchodziłem do tego meczu, gdyż wiedziałem że opp może mi wypuścić konkretne OTK, co zresztą zrobił... ale już po meczu :D Turniejowe gry przebiegały z korzyścią dla mnie i byłem w stanie obejść fuzyjne potworki Xypiana. 2:0
1:0
M2 vs Cienisty (Metalfoes)
Tak jak już Kamil wspomniał po raz pierwszy mieliśmy przyjemność trafić na siebie na turnieju pomimo około już rocznej znajomości. Dla porównania z Michem grałem już 6 razy :P Deckiem nie miałem przyjemności grać, ale trochę go już znałem po spotkaniu z Kornim w Krakowie. Pierwsza gra była dosyć słaba i wspomniany Black Rose Dragon wyczyścił mocno temat. W drugiej grze aż tak mocno nie przydedziłem, ale odpalone w odpowiednim momencie Vanity's Emptiness odebrało mi chęci do życia :P Zasłużone 0:2
1:1
M3 vs Evres (Monarch)
Moje nemesis. Monarch to deck z którym chyba najmniej lubię grać. Biorąc pod uwagę fakt, że Kuba całe życie gra deckami opartymi na Monarchach to wiedziałem, że będzie bardzo ciężko coś zrobić. A najgorszy w tym wszystkim był fakt, że najzwyczajniej w świecie w obu grach dostałem deady. Szczególnie zapadają mi w pamięci momenty gdy w G1 poprzez Pantheism of the Monarchs dałem do ręki oppowi Escalation of the Monarchs a w następnej turze dobieram Solemn Warning... Z kolei w G2 dostał do ręki March of the Monarchs a ja dobieram Bottomless Trap Hole wtf??? Tak czy inaczej ja deadziłem, a Kuba grał swoje i mnie dość łatwo ograł 0:2
1:2
Turniej nieudany dla mnie ale nie ma co się załamywać, następnym razem będzie lepiej :P Przegrałem z deckiem ale to znak, że najwyrazniej trzeba w nim poprawić parę rzeczy. Gratulacje i dzięki za mile spędzony czas całej ekipie. Pozdrawiam :P
-
ja to się zastanawiam :D dla czego moje decki są zawsze inaczej nazywane. Grałem FROG MONARCH, a nie synchro archwiend XD
-
hahahah xdd
-
O jasna cholera, przepraszam XD Byłem pewien że synchro grałeś XD Zaraz jakieś fixy porobię