Zdecydowałem się na wiosnę wrócić na trochę do YGO (chyba idealnie przed MP) i moim pierwszym turem został blisko położony Białystok (pozdrowienia
)
Jako ze totalnie nie ogarniałem mety dostałem do pilotowania Monarcha który nie ma zawiklanych play z extra, dzięki czemu w tydzień na botach moglem wczuć sie w deck. Nie przetestowałem tylko matchu-upu pepe w żadnym wydaniu co kosztowało mnie pierwszy mecz w Białym.
R#1
Macuta
0:2
Pendulum Dragony ?
G1
Pierwszy mecz na turnieju po prawie rocznej przerwie. Zupełnie nie wiedziałem czym gra przeciwnik wiec podszedłem do meczu informacyjnie. Zaczynałem i otworzyłem Erebus, Field, Warning w secie. Przeciwnik kręcił się jak szalony (podobno taki deck
). Jak kontrolowałem grę to przeciwnik coś sfarcił z topa (przynajmniej on tak stwierdził i rozwalił mi setup:(, przez co musiałem go składać jeszcze raz)
Dałem ciała w końcówce bo zamiast spokojnie kontrolować grę mając 2800 w polu dostawiłem małego monarcha z 800 ataku żeby zabić go turę wcześniej (greedy play), co zostało skontrowane jakimś blue eyesem i milionami ataków w moja stronę
G2
Z drugiej gry pamiętam tyle ze była terminacja i jedyny dobry play to warning na 5 potów przy pendulum summonie
R#2
Gieha
2:1
Pendulum Smok jakis inny build?
G1
Gieha powiedział ze gra podobny deck do Macuty co znacznie mi pomogło bo wiedziałem już jak to może sobie radzić. W pierwszej grze szybko wystawiłem vanity + fielda wiec za dużo sobie nie pograł.
G2
W drugiej grze z jakiegoś powodu przeciwnik dal mi zaczać, niestety pierwszy play dostał od razu veilera (side na mnie) i nie zdążyłem nabić żadnych reosourcow. Gieha wrzucił porno i scooplem w miarę szybko.
G3
Mały czarny monarch + vanity w r1 + set warninga i wind twista. Rozbiłem oppowi fielda i w każdej turze atakowałem nowym vanity fiendem (chyba 2 top decki rzędu
) w ostatniej dołożyłem małego monarcha i gra dla mnie.
R#3
Miki
Kozmo
2:1
G1.
Miki pokazywał mi wszystkie możliwe sztuki z Kozmo, znikanie, fieldy, małe statki, duże statki reasoningi. Mimo ze missnał na efekt małego monarcha co mi dało zrobić mały setup to i tak nie miałem wiele do powiedzenia w tej grze.
G2
Postawiłem Vanity i tylko dodawałem następne jak poprzednie dostawały auty., Miki nie dobrał Kosmojo (choć blefował wciąż ze ma) to go zgrindowalem do 0.
G3.
Miki dobral kiepsko ja dobralem niezle. Wiec vanity (ktore przyzywal tylko dzieki stormforthowi bo nie dobralem zadnego malego stworka cala gre) vs removal, wybijalismy ile sie dalo az wpadlismy w terminacje. Na koniec w mojej turze terminacji probowal mnie trolowac kosmo ktory daje 1000 LP (jak sie okazalo tylko w swojej turze) ale i tak mialbym caiusa
R#4
Uni
Stellary
2:0
G1
Uni dobral gorzej niz zle (2 cothy 2 alphy i jakis spell od sateli) ustawilem sobie pole + po drodze podszedl vanity wiec spokojnie kontrolowalem gre do konca.
G2
Uni dobral lepiej, ja kiepsko. Jednak field zawsze mi dawal wystarczajacy plus do ataku zeby mogl zbyc xyza stellarow i jakos dobilem do zera.
Ogolnie bardzo sie ciesze z osiagniete wyniku. (mimo ze podobno mialem szanse wygrac pierwsza gre), ogralem Mikiego ( a to zawsze cieszy;)) wczulem sie w monarchy, jest szansa ze nastepnym playem bede gral bardziej autmatycznie zeby mniej wpadac w terminacje;) (50 % gier)
Koniec koncow bylem 3 (choc na forum pisze ze 2
) wiec super:)
Dzieki z tur i do nastepnego