Wątek: [2015-11-21][Wrocław] Kryptonim "Mag Planszowy"  (Przeczytany 1227 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

[Wrocław] Kryptonim "Mag Planszowy" 2015-11-21 16 uczestników ORGANIZACJA WIĘCEJ INFO RANKING YUGIOH
Przebieg turnieju

Miejsce COSSY User Talia Punkty w turnieju Punkty rankingowe Ties
10301115807Michał P. (Hunt)Yosenju128512562625
20302152829Dawid D. (Razmus)D/D9569750531
30302153571Łukasz M. (Matys)HERO9569562562
40302153068Jakub N. (Dunkoro)Infernoid9569500531
50303199415Artur S. (Flasher)Burning Abyss9569437578
60301115575Filip M. (Fifi)Nekroz6386625546
70301115832Lech K. (Leo)Anti-Meta6386625437
80302151260Jan D. (Hacker)Yosenju6386437500
90303199501Andrzej S. (Andrzej)Performapal Performage6386375531
100301114285Remigiusz K. (Izorist)Tellarknight6386375500
110302150141Piotr M. (Jack Frost)U.A.6386375468
120301115722Paweł N. (Elbem)Speedroid3193625453
130302151246Miłosz S. (Miryu)HERO3193562437
140302151368Julian S. (sekend)Infernoid3193437453
150302151258Przemysław B. (Raviael)Agent3193375421
160301115771Przemysław M. (Cloud)HERO01375421

Flasher

[2015-11-21][Wrocław] Kryptonim "Mag Planszowy"
« 21 Listopad, 2015, 10:00:02 »
+1
Na ten drugi w tym miesiącu turniej przybyło 16 osób. Nowa miejscówka, nowe możliwości i turniej należy zaliczyć do tych jak najbardziej udanych. Odwiedził nas Matys z HERO  zajmując trzecie miejsce, ustępując Huntowi i jego łasicom oraz Razmusowi, który pokazał klasę pilotując jeszcze świeże D/D/D. Na nagrody przeznaczyliśmy box DMOCa oraz dodatkowo ok 7 boosterów. Zapraszamy na kolejne turnieje!
« Ostatnia zmiana: 29 Listopad, 2015, 18:30:55 Flasher »

Razmus

Odp: [2015-11-21][Wrocław] Kryptonim "Mag Planszowy"
« #1 21 Listopad, 2015, 18:01:10 »
+7
Dobra to tak, miałem grać tellarem... do środy, bo potem stwierdziłem, że obessę DDD, a w piątek jeszcze orzechówka dla kurażu i rano można było iść na turniej. Pożyczanie innym kart i pożyczanie od innych, można grać.

Round 1: vs Dunkuro (Infernoid)
Pierwsza runda na turku i lekkie zdziwienie Dunkoro czym gram, wciskanie OTK infernoidowi było łatwe i przyjemnie, niby miał na mnie tonę side, ale mille z reasoning, które millowały prawie nic, czyt. same spelle + callowanie zawsze lvl 4 przy czym wypadał zawsze lvl 4 pot XDD, 2:1 GG


Round 2: vs Flasher (Burning Abyss)

Pierwsza gra skończyła się po bodajże 25 minutach, więc od razu wywaliłem wszystkie Upstart Goblin na G2 i potem w G3 złapała nas terminacja. Mind Crush trochę słabo działał, The Traveler and the Burning Abyss to karta, blokowanie sobie własnego pola mając Number 11: Big Eye i zabrane przez niego Number F0: Utopic Future oraz Scarm, Malebranche of the Burning Abyss. Dobrze, że DDD lubi terminację i to ja ją kończyłem, więc atak D/D/D Wave Oblivion King Caesar RagnarokDownerd Magician i zabranie Virgil, Rock Star of the Burning Abyss dało mi zwycięstwo, gdyż opp po tym ataku miał bodajże 500 lp mniej ode mnie, 2:1 GG

PS. odpaliłem jak głupi Mind Crush jak nie miałem karty w łapie, lame ;o
PPS. BONUS!:
(kliknij aby pokazać/ukryć)

Round 3: vs Hunt (Yosenju)

W pierwszej grze 2x Mind Crush i kolega już nie miał Yosenju na łapie <3, łatwa gra, za to G2 to lose, a po G3 miałem sól bo zamiast iść w D/D/D Duo-Dawn King Kali Yuga z dwóch D/D/D Oblivion King Abyss Ragnarok to po prostu zaatakowałem przy jednym secie na polu... i był to ofc Mirror Force, FML 1:2

Round 4: vs Fifi (Nekroz)

Przegrałem kostkę i przegrałem G1, potem G2 i G3 wygrane, kontry na jego kontry i beatdown D/D/D Oracle King d'Arc pod Shadow-Imprisoning Mirror, który jej nie bolał ;D, potem opp wstawił nawet Nekroz of Clausolas, ale na polu przy D'Arc wstawiłem też D/D/D Wave King Caesar, więc mógł tylko zanegować i zmniejszyć do 0 ATK jednego z nich, 2:1 GG

No i skończyłem wraz z DDD na 2 miejscu, z draftu Majester Paladin, the Ascending Dracoslayer, więc jestem happy^^

PS. Decklista bo może poza mną, Entem i Kamiru istnieją szaleńcy chcący zagrać tym deckiem(nie dałem side, ponieważ coś na miejscu przed turkiem zmieniałem i nie pamiętam już dokładnie co w nim było, sorry ;<)

« Ostatnia zmiana: 22 Listopad, 2015, 12:14:14 Razmus »

Leo

Odp: [2015-11-21][Wrocław] Kryptonim "Mag Planszowy"
« #2 21 Listopad, 2015, 19:55:33 »
+5
Na miejscu przybyłem wraz z Cloudem i Elbemem tak kwadrans przed 10.00. Fajna miejscówka. I kibel sprawny xD Po jakimś czasie przyszli wszyscy ci, którzy mieli przyjść i o dziwo zaczęliśmy bez większego opóźnienia. ;o
Grałem dzisiaj taką trochę antymetą aka Leo Controlem.

Moje mecze:

1) vs Andrzej (Pepe-podobne coś) 2:1

W pierwszym duelu dostałem Denko Sekkę oraz OTK wysyp. A otworzyłem z Rai-Ohem :( Najpierw byłem nieco zły, a potem uznałem, że to błąd satystyczny. I rzeczywiście ;D W kolejnych dwóch: (2) kontrowałem Andrzeja jak się dało i czym się dało ażbraklo mu opcji do gry. W kolejnym (3) zasadził jakiegoś missa co w połączeniu z moim zgrabnym opening handem i pasmem dobrowciągu dało mi zasłużoną wygraną. :P

2) vs. Izo (Tellar) 2:1

W pierwszym duelu jedyny potwór jakiego dobrałem to Kycoo... i to wystarczyło... bałem się, że mi go zabije i nie będę miał czym grac z braku potworów, ale na szczęście grzecznie wpadał w moją kompleksową obronę. A to jakiś Prison, a to Lanca, a to Warning czy BTH. W drugim dobrał lepiej, a ja miałem mniej backrowu. Innymi słowy: miał jak grać, a ja nie zdołałem tego ogarnąć. Triverr mnie skrzwydził i przegrałem. :/ W trzecim otworzyłem z niezłą masą hejtu, którą Izo jakoś opanował i przeprowadził kontratak, jednakże... jak już posadziłem Necrovalleya to nagle stracił wszystkie opcje ;D. Chamsko, owszem, ale przeprosiłem po meczu xD

3) vs Matys (D-Hero/Masked Hero) 0:2

To jest to czego nie lubię najbardziej. Ty dobierasz dobrze, ale opp po prostu dobiera lepiej i jest zawsze o krok przed tobą I to w obydwu duelach. Myślałem, że ch** mnie strzeli :/ W pierwszym pokontrolował trochę stół Voidem, aż się go pozbyłem (i to dwukrotnie), ale w końcu dostałem jakiś ostry wpieprz na duży damage...
W drugim użył Lives i poszedł w Dark Lawa,a ja jak kurvva na złość musiałem mieć Black Horna zamiast czegoś... bardziej odpowiedniego. Do tego wszelkie moje próby odzyskania kontroli spotykały się z kolejnymi fiendishami, BTh itp. smuteg i sól. :(

4) vs Flasher (Burning Abyss) 1:2

Tak coś czułem, że będzie ciężko, bo nie miałem żadnego konkretnego side'a przeciw BA, ani nie grałem dzisiaj Dwellera (ale na 2 Castele miejsce już kurde było xD ). Pierwszy poszedł gładko dla mnie, bo nie dość, że on otworzył "tak sobie", to jeszcze miałem 100 sposobów na wyrzucanie Dantego z pola ;D W drugim coś się popsuło: Z jednej strony Flash otworzył o niebo lepiej niż poprzednio, a z drugiej miałem jakiś taki brak konkretniejszych opcji, co zaowocowało brakiem silnych zagrań.  Kiedy byłem już pod Barbar deadlinem dobrałem Instant Fusion :(. W drugim w sumie podobnie, też brakło mi trochę mocy i ponownie, do wuja Sama, dobrałem Instanta będąc pod deadlinem z Barbara. Nosz kurtka mać  :'(


Ostatecznie zająłem 7 miejsce ze statami 2:2 czyli nieźle. Rzecz jasna, z nagród dostałem kupę. xd W sumie nie trafiło się nic szczególnie dobrego: Scarright w ghoście i jakieś pomniejsze holo. Żadnego Dank Destroyera. ;p
Po wszystkim zostałem jeszcze ja, Izo, Matys oraz Dunkoro i pograliśmy sobie owczanymi deckami w owczanym formacie. Super zabawa - polecam :)

A co mi tam, podam swoją decklistę z ADV:



Do zobaczenia dzieciaczki  ;D
« Ostatnia zmiana: 21 Listopad, 2015, 20:07:49 Leo »

Fifi

Odp: [2015-11-21][Wrocław] Kryptonim "Mag Planszowy"
« #3 21 Listopad, 2015, 22:32:10 »
0
#Warrning

Sprawdziliśmy z Izo deck listy i okazało się, że część graczy używało w czasie turnieju kart, które nie znalazły się w spisach. Związku z tym na najbliższym turnieju wszyscy gracze, którzy odważyli się nagiąć zasady zostaną sprawdzeni w formie jakiegoś DC.

Dunkoro

Odp: [2015-11-21][Wrocław] Kryptonim "Mag Planszowy"
« #4 21 Listopad, 2015, 22:39:06 »
0
#Warrning

Sprawdziliśmy z Izo deck listy i okazało się, że część graczy używało w czasie turnieju kart, które nie znalazły się w spisach. Związku z tym na najbliższym turnieju wszyscy gracze, którzy odważyli się nagiąć zasady zostaną sprawdzeni w formie jakiegoś DC.


Izorist

Odp: [2015-11-21][Wrocław] Kryptonim "Mag Planszowy"
« #5 22 Listopad, 2015, 13:04:13 »
+3
Na dzień przed turniejem się przeziębiłem, przez co rano nie miałem ochoty na nic, a gra nie sprawiała mi żadnej frajdy... a może to ten format?

Mam tellara, to gram tellarem. Po ucięciu roty nawet "ciekawie" się tym gra. Nie ogarnąłem jednak do końca proporcji, mam nadzieję, że to był główny powód porażek ;x

R1 vs Sekend (Infernoid) 2:1

Mecz, którego obawiałem się najbardziej. Infernoid nie należy do najlepszych match-upów, w dodatku deck jest na tyle dziki, że przy odpowiedniej dawce szczęścia robi chore rzeczy. G1 przegrałem. W G2 otworzyłem z Imperial Iron Wall. W G3 zrobiło się groźnei, bo Sekend w końcu zaczynał, zmillował trochę z Reasoninga i Monster Gate. W międzyczasie wstawił The End of Anubis. Zaryzykowałem lethal, ale udało się dobrać Vega+coś, żeby złożyć Castela. Prawdopodobnie dobrałem kolejne IIW albo Grand Horna (?), bo pamiętam, że go końca gry czułem się bezpiecznie, wygrałem w terminacji 2000 - 200.

R2 vs Leo (Anti-Meta) 1:2

Leo już większość opisał. Zagrałem dokładnie tak, jak chciał, żebym zagrał. W G3 miałem do wyboru Delterosa i Triverra, wybrałem tego drugiego, bo myślałem że to wystarczy żeby pozbyć się Necrovalley (poza tym na całą resztę stołu był bardziej optymalny). Jednak kolejne 4-5 kart, które dobrałem, to były same wskrzeszarki, no cóż.

R3 vs Mrozik (U.A.) 1:2

G1 poszło gładko, miałem pełną kontrolę. W G2 i G3 byłem cały czas pod naporem, a na koniec dostałem U.A. Powered Jersey. Tutaj prawdopodobnie zawinił backrow mniejszy niż zwykle. Poza kilkoma missami, które nie miały dużego wpływu na grę, Mrozik grał naprawdę dobrze, co mnie miło zaskoczyło.

R4 vs Misalwa (HERO) 2:1

W G1 A Hero Lives vs Vanity's Emptiness, przez co Misalwa zaczął z połową życia, win. W G2 wstawił Masked HERO Dark Law zanim dostałem się do Deneb. trochę powalczyłem, ale dobił mnie Heroic Champion - Excalibur, gdy miałem 2100. W G3 straciłem jedynie 2000 za Warninga. Niewiele pamiętam z gry, byłem trochę zmęczony ;x

2:2, 10/16
gz dla Hunta za wygranie turka i dla Razmusa za top2 D/D, well done

Później pograliśmy trochę w Goata. Na szczęście poczułem się już lepiej i mogłem nacieszyć się grą.
Dzięki szczególnie dla Matysa - dawno nie grałem tak przyjemnych partii! :D
« Ostatnia zmiana: 22 Listopad, 2015, 16:33:26 Izorist »

Hunt

Odp: [2015-11-21][Wrocław] Kryptonim "Mag Planszowy"
« #6 22 Listopad, 2015, 19:54:32 »
+5
Na początku plan był taki, że jadę do Bratysławy na LLDS Stage 2. Potem plan uległ zmianie, bo okazało się, że z moją pracą inżynierską, którą muszę oddać do końca listopada, jestem tak daleko w tyle, że nie mogę sobie pozwolić na stratę tych 3 czy 4 dni i miałem nawet nie grać w Magu. Ostatecznie jednak uznałem, że jak nie pójdę na turniej, to pewnie wstanę standardowo o 13, czyli w sumie i tak przez te turniejowe 4 godziny nic bym nie zrobił, więc mogę zagrać.

R1
vs Fifi (Nekroz)
W pierwszym Fifi chyba nie otworzył zbyt dobrze, bo generalnie wystarczyło grać dosyć ostrożnie, żeby się nie wpadkować w żadną Trishulę, co w sumie chyba i tak nie było konieczne, bo nawet nie wiem, czy Fifi miałby opcję, żeby ją zrobić.
W drugim skillowo dobrany Necrovalley na start, a potem do tego Vanity's EmptinessLose 1 Turn.
2:0

R2
vs Misalwa (HERO)
W pierwszym dostałem na start Thunder King Rai-Oh i 4 sety, a sam otworzyłem z Pot of Duality i dwoma Fire Formation - Tenki, tak że ten... Zacząłem ostrożnie, Yosenju Tsujik, efekt, atak w Rai-Oha, weszło. Dalej Duality, poszedł Call of the Haunted po Rai-Oha w chainie, na szczęście miałem Mystical Space Typhoon i potem już nie było problemu z wyrobieniem sobie przewagi. Później Misalwa próbował jeszcze jakoś z tego wyjść Number 103: Ragnazero, ale miałem tyle Kam, że zniszczenie jednej z nich w żaden sposób nie mogło powstrzymać ataku po grę.
Drugiego nie pamiętam :<
2:0

R3
vs Razmus (D/D)
W pierwszym dostałem dwa Mind Crushe jeden po drugim, tak że z 4 kart w ręce zostało mi tylko Raigeki, po czym Razmus zrobił sobie tego red-eyesowego XYZa, który nawet nie wiem, jak się nazywa, ale jest niezniszczalny przez efekty.
Tutaj też drugiego nie pamiętam :<
W trzecim chyba dosyć słabo otworzyłem, a w każdym razie nie miałem za bardzo potworów na początku, bo żeby użyć efektu Yosenju Kama 1 musiał razem z nim summonować Yosenju Shinchu L. Potem doszło do sytuacji, w której nie miałem już backrowu, poza jednym setem, a do tego w polu tylko tego Shinchu w defie. Razmus summonuje coś, co nie wiem nawet, jak się nazywa, ale przy wejściu wezwało drugie takie z grave'a i atakuje, więc wpada w Mirror Force. Póżniej zaczyna się bronić setowanymi potworami i okazało się , że niektóre mają całkiem sporo defa. Byłoby łatwiej, gdybym znał te karty, bo mógłbym przewidywać, którym Yosenju atakować, żeby zrobić sobie maksymalne plusy z Kamy 3, a skończyło się na tym, że musiałem wysearchować z Tenki Tsujika i we wszystko tym Tsujikiem atakować, żeby mieć pewność, że to zabije i directy wchodziły od Kamy 3 (sorry, no bonus). Na szczęście nie trwało to zbyt długo, bo Razmus nie miał za dużo życia i mogłem zostawić go na 900 LP, żeby zabił go ten spell do robienia fuzji.
2:1

R4
vs Matys (Destiny HERO)
W pierwszym zablokowałem go Vanity's Emptiness, ale z tyłu miałem 2x Tenki, zużytego Fiendisha, i jeszcze zasetowanego Lose 1 Turn, a z przodu tylko Kamę 3 pod Fiendishem, natomiast Matys miał Destiny HERO - MaliciousPlaguespreader Zombie w defie i gra przeszła do 5 tur "draw-graj", bo ja dociągałem same spelle i trapy, których nie mogłem użyć przez zapchany backrow, a Matys czekał na MST. I się doczekał, więc sobie zrobił Beelze of the Diabolic Dragons i jeszcze jakiegoś Synchro 8, wystarczyło.
Znowu nie pamiętam drugiego :< Znaczy pamiętam, że pod koniec miałem chyba Emptiness'a i ze 3 Yosenju w ręce, a Matys jednego zasetowanego s/t i flipnięte Royal Decree i chyba jedną kartę w ręce, więc dostał Lightning Chidori na obie karty z pola.
W trzecim dostałem na starcie Evilswarm Ouroboros, na którego musiałem zmarnowac Raigeki, ale ten szybko wrócił z CotHa. na szczęście zdążyłem zrobić sobie przewagę w kartach, i skończyło się na tym że miałem 4 Kamy w ręce, Shinchu L w skali i 2 zasetowane Yosenjus' Secret Move na 1 seta (CotH) i chyba 1 kartę w ręce (+ natępna z Draw Phase) Matysa i na tyle dużo życia żeby mieć pewność, że już tego nie przegram.
2:1

W sumie dawno już nie wygrałem turnieju a na chyba 6 ostatnich wrocławskich turniejów, na których grałem, 4 razy byłem drugi, więc fajnie, że w końcu się przez to drugie miejsce udało przebić. Z nagród średnio, nie było Bunbuku ani Dark Destroyera, więc wziąłem Scarlight Red Dragon Archfiend w Ghoście (ktoś chce?)

Generalnie 3 Lose 1 Turn w decku to znacznie większy komfort psychiczny niż 1 Lose 1 Turn, bo nawet jak się otworzy słabo, to zawsze jest ta myśl, że zaraz pewnie dobiorę Lose 1 Turn i przynajmniej przetrwam, aż mi się sytuacja w kartach poprawi :P

Flasher

Odp: [2015-11-21][Wrocław] Kryptonim "Mag Planszowy"
« #7 23 Listopad, 2015, 10:40:01 »
+3
 Przejdę od razu do rzeczy

R1: Raviael, Krystyna i agenci
W G1 przygwoździł mnie skutecznie startując z The Sanctuary in the SkyValhalla, Hall of the Fallen. Archlord Kristya też nie dała na siebie czekać. Raviael już witał się z gąską ale zaatakował za słabym potem w Scarm, Malebranche of the Burning Abyssa... potem rozpętało się piekło i wygrałem.
W G2 już łatwa kontrola :) Leo, the Keeper of the Sacred Tree zjedzony Number F0: Utopic Future. Ale gra miła.
2:0 (1:0)

R2: Razmussen D.D. i jego D/D
Nie wiedziałem czego się spodziewać. G1 niesamowicie długa i pełna kombinowania. Number F0: Utopic Future robił swoje ale Number 11: Big Eye u oppa też. W dodatku ukradł mi scarma :P w końcu mnie dobił. G2 szybki scoop z jego strony. G3 już w terminacji. Muzurhythm the String Djinn zdjął D/D/D Oracle King d'Arc ale to było za mało i sprawę przybił pot razmusa z 5700 atk. Gra świetna. ;D
1:2 (1:1)

R3: HERO Misalwa
G1: Sól, płacz, smutek, brak popcornu. Rzeź niewiniątek zafundowana przez Masked HERO Dark Law i przyjaciół
G2 i G3: już kontrolnie i skutecznie zemsta. Mały miss ze strony Misalwy przez nieodpalenie Abyss Dwellera na czas co przepuściło oba effy Absolute King Back Jacka. I pozamiatane.
2:1 (2:1)

R4 Leo.dek
Przyszedł czas na stałego opponenta. W dodatku musiałem pomścić brata, któremu to Leo sromotnie nakopał we wcześniejszej rundzie.
G1: Negacje, cofania do reki, bicie w tisy, tłukł mnie strasznie. Wygral
G2, G3: z grubsza to samo ale The Traveler and the Burning Abyss 2 rundy pod rząd to too much. Dzielnie zamiatał pole ale w pewnym momencie robactwa z płonącej głebiny już nie mógł opanować
2:1 (3:1)

Ostatecznie 3:1. najniższe tiery z grupy dały mi 5 miejsce i już bez szaleństw. Mimo wszystko grało się świetnie. Do następnego

Decklista dla ciekawskich
--- main [40] 18 / 2 / 20

3 Absolute King Back Jack
1 Barbar, Malebranche of the Burning Abyss
1 Calcab, Malebranche of the Burning Abyss
2 Cir, Malebranche of the Burning Abyss
1 Crane Crane
1 Draghig, Malebranche of the Burning Abyss
1 Farfa, Malebranche of the Burning Abyss
1 Graff, Malebranche of the Burning Abyss
1 Libic, Malebranche of the Burning Abyss
2 Rubic, Malebranche of the Burning Abyss
3 Scarm, Malebranche of the Burning Abyss
1 Tour Guide From the Underworld

1 Foolish Burial
1 Good & Evil in the Burning Abyss

1 Bottomless Trap Hole
2 Breakthrough Skill
2 Fiend Griefing
2 Fire Lake of the Burning Abyss
3 Horn of Heaven
2 Phoenix Wing Wind Blast
2 Raigeki Break
1 Solemn Warning
3 The Traveler and the Burning Abyss
1 Torrential Tribute
1 Vanity's Emptiness
--- extra [15]

3 Dante, Traveler of the Burning Abyss
2 Downerd Magician
1 Ghostrick Alucard
1 Mechquipped Angineer
1 Muzurhythm the String Djinn
1 Number 17: Leviathan Dragon
1 Number 20: Giga-Brilliant
1 Number 30: Acid Golem of Destruction
1 Number 47: Nightmare Shark
1 Number F0: Utopic Future
1 Virgil, Rock Star of the Burning Abyss
1 Wind-Up Zenmaines

--- side [15]

2 Artifact Lancea
2 Maxx "C"
2 Retaliating "C"
2 Dark Hole
2 Mystical Space Typhoon
1 Fairy Wind
3 Mind Crush
1 Skill Drain
« Ostatnia zmiana: 23 Listopad, 2015, 10:55:44 Flasher »

Cloud

Odp: [2015-11-21][Wrocław] Kryptonim "Mag Planszowy"
« #8 24 Listopad, 2015, 18:31:08 »
0
Został przypadkiem krótki kabel do routera Huaweii lub ktoś wziął przypadkowo takowy?

Speicher

Odp: [2015-11-21][Wrocław] Kryptonim "Mag Planszowy"
« #9 01 Grudzień, 2015, 17:56:14 »
0
Dziewczynka miała farta, czy Łasice są osom? :> :D

Fifi

Odp: [2015-11-21][Wrocław] Kryptonim "Mag Planszowy"
« #10 02 Grudzień, 2015, 11:04:32 »
0
nie dobrałem MST :P miała farta ;D

Link sponsorowany
 

Podobne tematy Yu-Gi-Oh!

  Temat / Zaczęty przez Ostatnio
Ostatnio 12 Maj, 2015, 15:19:07
Razmus
Ostatnio 30 Sierpień, 2015, 22:45:23
Hacker
Ostatnio 13 Wrzesień, 2015, 19:26:45
jona
Ostatnio 11 Październik, 2015, 21:14:46
Speicher
Ostatnio 20 Listopad, 2015, 18:50:30
Fifi