Yu-Gi-Oh! TCG Polska
Scena Turniejowa => Raporty i relacje => Wątek zaczęty przez: Belizariusz w 08 Sierpień, 2015, 10:00:01
-
Rank Player Points Ties
1 Kania, Dawid (0301114847) 12 12625642 Towers Control
2 Kamiński, Piotr (0301114126) 9 9687515 Yosenju
3 Chołostiakow, Marek (0302150139) 9 9583583 Tellar
4 Jackiewicz, Mateusz (0301115025) 9 9500607 Shaddoll Clownblade
5 Rolewicz, Oskar (0302150017) 6 6666568 Yosenju
6 Machula, Remigiusz (0301114982) 6 6625553 Mermail
7 Nierzalewski, Aleksander (0301114971) 6 6500533 Gishki Hero
8 Michoński, Aleksander (0302150249) 6 6437566 Hero
9 Zajączkowski, Damian (0302150237) 3 3583590 Obelisk.dec
10 Czerwiński, Michał (0301114859) 3 3500482 Geargia
11 Lubiński, Jan (0302150188) 3 3416479 LS
Turniej udany, frekwencja porządna, w piwnicy przyjemny chłodek, czego chcieć więcej? Lepszych nagród - jedyny warty uwagi drop to Clear Wing no i jeśli chodzi o mnie - mniej raka w duealach i więcej fuksa bo po prostu skisłem od tego Qliphorta.
-
no więc nie przyszedł mi Nekroz a wraz z nim sporo kart do extra. No ale pograć chciałem bo c*****o byłoby jechać kawałek i nie grać więc skleiłem z resztek jakiegoś dziadowskiego yosena i do boju.
z pomocą vaionu i okolicznych graczy dopchałem jakoś extra i main, miałem nawet chidori :D z drugiej strony w ramach dopchania grałem utopię także well, ptolem+diamond pewnie byłyby lepsze ale niestety, były w paczce z nekrozem :D w każdym razie losuje i pierwsza gra z Człowiekiem z Najlepszą Talią w Pomieszczeniu. Niezbyt lucky.
r1 vs frej (cancer 9/11 "control")
No więc frej nie odróżnił grania metą od dawania ludzią raka i w g1 zrobił mi szybkie ftk Towersem bo w ręku 2 kamy 2,2 dyny i jakiś syf, i love it. G2 zacząłem, dużo yosenów więc jakby frej nie miał nic takiego to by oberwał OTK z cowboyami. Zakrywam mst i daje mu grać. Niestety. Mst oberwało mst, potem wavering eyes w skalę, scout, pay 800, dysk. Obrywam w p***u dmg, frej zakrywam kartę, ja w sumie witam się z gąską bo raigeki na dysk i leciałoby otk. Gdzie tam, fiendisz na pierwszą kamę i baw się, not everyone can be a master.
0:2
r2 vs baj
No cóż, chociaż sobie w HSa pograłem patrząc jak marek zbiera wpierdol.
r3 vs zazu(trybut obelisk?)
W sumie nie wiedziałem czym gra opp sam z siebie, słyszałem tylko pogłoski. Niemniej dyna nie pozwalała mu floatować pomidorami i aniołkami, inne playe blokowałem fiendiszami no i jakoś poszło w obydwu grach podobnie.
2:0
No to mam 2:1, nie jest źle, dobrze byłoby obronić honor winem na koniec.
r4 vs zanzaf (clown doll)
Spodziewałem się w końcu wyrównanej gry, coś w tym było tylko przydałoby się dobierać lepiej :D G1 sporo trapów więc długo trzymałem zanzafa za twasz i nie dawałem grać ale potem trapy się skończyły a ja miałem same kamy 1, Neverlucky. Szczególnie upierdliwy był matematyk bo cofanie go do ręki żeby zrobił kolejnego plusa to bardzo c*****y pomysł, cofanie na topa chidori tez nie bardzo bo zostaje xyz w polu. W g2 byłoby ok gdybym w którymś momencie dobrał drugą kamę z topa, niestety, kisiłem się z jedną kamą 1 a potem zanzaf mnie zabił. Rip in pieces.
0:2
Podsumowując - deck właściwie ani razu nie zadziałał tak jak powinien, deszcz kam co turę nie wszedł nigdy także c*****o no i to 2:2. Mam nadzieję, że do następnego turnieju ogarnę Nekroza i pomszczę wszystkie krzywdy :D Do następnego razu!
-
Można prosić decklistę Mermaila i Gishek? :D
-
Gratulacje dla Freya ;)
-
Nie towers control a towers turbo :P
Mojego mermaila "Nekroz wanna be" deckliste podrzuce za jakiś czas jak nie zapomnę
-
Przybyłem na turniej, nie wiedząc do końca jak będzie wyglądać moja talia. Wraz z kolejnymi kartami wykreślałem trapy, które uważałem za zbędne. Chciałem zagrać wersją turbo, ale wyszło coś pomiędzy xD
Z góry podziękowania od Zanzafa od którego kupiłem waveringi oraz dla Pandy za pożyczenie Dyska oraz Monolita, bez tych kart byłoby z pewnością ciężko ^^"
Pierwsza runda vs Beli (Kuny T2)
Ostatni turniej jaki grałem przegrałem właśnie z kunami, więc trzeba było się odegrać.
g1
Tower i koniec? Nawet nie miałem pewności, czy gra tymi kunami, nic nie zobaczyłem x.x
g2
To już dłuższa (przynajmniej więcej "notatek" mam), ale Fiendish Chain na kunę potrafi zabić :D
Ogólnie krótka gra
Druga runda vs Maras (Satell T1)
g1
Mam zapisane jednego Upstarta ( oboje mieliśmy 9000 LP) oraz jedno pay 800 i na tym kończą się moje notatki. Niestety nie do końca pamiętam co się stało, ale pewnie jakiś chory play z mojej strony ^^"
g2
Odrobinę dłuższa gra, wystawił chyba nawet tego heroic XYZ z trzema materialami, coś mi zbił, chyba w następnej turze oberwał z MF i jeśli moje notatki się nie mylą, to zbił mi życie do 2600, poetem chyba było jakieś niemiłe combo z dyskiem, bo nagły spadek punktów życia i do tego dość spory.
I w końcu chyba odzyskam moją duszę :D
Trzecia runda vs Panda (Mermail T3)
Szczerze nienawidzę tej tali, głównie za przykre wspomnienia, jeszcze z czasów jak grałem harpiami, więc jak najgorsze przeczucia, szczególnie, że Panda nie jest osobą która robi nieprzemyślane ruchy.
g1
W mojej drugiej rundzie wystawiłem chyba Towera i pass. Gdybym na start hand miał jakiegoś Qli zamiast dark hola, to pewnie byłby first turn Tower xD
g2
Mam zapisane przez całą grę z 4 razy -800 a u przeciwnika -2800. Jak mnie pamięć nie myli, to w tej, bądź w pierwszej rundzie zrobił mojego ulubionego missplaya i zapomniał, że normalnie przywołane qli są odporne na efekty potworów o niższym poziomie niż one i zrzucając drugo-poziomowego potworka targetował face-up kartę, zamiast skali, to w potwora :D
Czwarta runda vs Bloo (Kunt T2)
g1 Scoutem zjechałem sobie przez całą grę życie do 4000 xD, przeciwnikowi raz o 500 za pomocą Waveringa i coś podobnego do otk wyszło.
g2
Było combo z dyskiem i ogólnie przeciwnik niewiele mógł zrobić.
Ogólnie fiendish chain i mirror force na plusie przez drie gry jak dobrze pamiętam.
Ogólnie w końcu udało mi się ugrać coś więcej, więc jestem zadowolony. Czyste skrzydła trafiły do mnie, wraz z dwoma kartami do SHS, więc jest dobrze :)
Ogólnie nastawienie do Qli jest bardzo negatywne, miałem wrażenie, że samo to iż nimi gram obniża znacząco morale przeciwnika, więc dalsza gra bywałą momentami tylko formalnością.
Najbardziej bawi mnie jednak to iż ostatnio na forum pojawił się poradnik, że należy grać metą, więc zagrałem metą i jestem zdania, że gry mogłyby być ciekawsze i bardziej pasjonujące, grając czymś całkowicie oderwanym od karcianki (Grałem z dwoma T2, jednym T1 i jednym T3 według rozpiski na forum).
Poza tym może Qli to power creep, ale to jaką talią grałem, daleko w tyle zostawało za tym co można tak naprawdę osiągnąć. (Nie czułem tego power creepu, jak podczas gry w pełni złożonym Qli xD)
Ogólnie turniej na plus i w ogóle. Najlepsze, że było tam chłodno, co w taki dzień jest bardzo przyjemne :D
Niestety pod koniec miałem wrażenie, że jest mi odrobinę zbyt zimno (marzłem) co się dzieje niemalże zawsze :P
Na minus daje stoły. Trzy na cztery gry musiałem przestać, by cokolwiek widzieć, co jest na polu, ale cóż, taka specyfika tej miejscówki :D
Jak sobie coś jeszcze przypomnę, to z pewnością dopiszę :)
Nie towers control a towers turbo :P
PS Jak pisałem, z tej talii można wyciągnąć jeszcze więcej power creepu, więc nie wiem czy już się kwalifikuje pod turbo :P
-
Frey, bardzo dobrze, że grasz metadeckiem IMO, szkoda, że nie było Cie na turniejach przed MP, jak jeszcze kilka innych osób je miało ;D
-
Frey, bardzo dobrze, że grasz metadeckiem IMO, szkoda, że nie było Cie na turniejach przed MP, jak jeszcze kilka innych osób je miało ;D
Jak rozmawialismy to zrozumialem ze t1 i t2 takze naleza do mety :p
No wlasnie,tylko przed wiekszymi imprezemi maja byc u nas topowe talie? :(
-
Tellar to T2, gdzie yosenom do tellara :x
Beliemu deck nie dotarł, ja tiera kupie najszybciej na sezon WCQ, ale spokojnie, jeszcze pograsz na poziomie ;p
-
Tellar to T2, gdzie yosenom do tellara :x
Beliemu deck nie dotarł, ja tiera kupie najszybciej na sezon WCQ, ale spokojnie, jeszcze pograsz na poziomie ;p
Patrzylem na tier liste ktora jest na forum. Myslalem ze jest aktualna
-
Łolek mi takie coś napisał:
Monstery: 20
3x Gishki Zielgigas
3x Gishki Vision
3x Gishki Shadow
3x Gishki Abyss
3x Gishki Beast
3x Elemental Hero Bubbleman
2x Gishki Marker
Spelle: 17
3x Gishki Aquamirror
3x E - Emergency Call
3x Salvage
3x Miracle Fusion
2x Mask Change
2x Mystical Space Typhoon
1x Foolish Burial
Trapy: 3
3x Spiritual Water Art - Aoi
Extra: 11
1x Gachi Gachi Gantetsu
1x Maestroke Le Génie De La Symphonie
1x Heroic Champion - Excalibur
1x Blade Armor Ninja
2x Superdreadnought Rail Cannon Gustav Max
2x Masked HERO Acid
3x Elemental HERO Absolute Zero
"Wszelkie prawa zastrzeżone. Udostępnianie i zmienianie decka będzie karane prawem."
A propos, wstawiłem mój raport w posta wyżej, czytać i plusować (y)
-
Czas na krótki raport z turnieju gdzie szansa, że się pojawię wynosiła mniej niż 10%, ale skoro się nadarzyła okazja to szybki powrót do domu po talię i zapoznanie się w 15 minut w kolejce co wrzuciłem do decka 2 dni wcześniej i czytanie efektów clowna :D
I runda - Bloo (Yosenju)
Pierwsza gra to czystka łasic, bez strat życia, Construct wchodził w pole jak nóż w masło. Druga gra to negacja warningiem i koniec gry z mojej strony. Trzecia bardzo wyrównana, lecz Mask of Restrict mnie poblokował i do tego błąd z Corem przez który przegrałem, gdybym inaczej zagrał w następnej turze wszedł by Exciton i prawdopodbnie byłoby po grze.
Lose 1:2
II runda - Zazu (Obelisk)
Obie gry poszły dość gładko, dzięki szybkiemu wpuszczeniu Trish, Shekinagi i Constructa, ale cały czas była obawa przed Obeliskiem, którego w pierwszej grze nie miałbym jak go zdjąć.
Win 2:0
III runda - Olek (Gishki)
Jak w poprzedniej grze dobre wciągi i szybkie sypanie klocami z extra, nawet Zielgigas nie dał rady, a tracenie kart z Aoi nic nie dało, bo niezależnie od tego co bym stracił i tak z pozostałych kart dało się wykręcić minimum Construct i Trapeze Magiciana
Win 2:0
IV runda - Beli (Yosenju)
W końcu udało się wygrać ;), ale trzeba przyznać że trochę farta (czyt. niewciągi Beliego - 3 te same Kamy) dało upragniony wynik.
Win 2:0
4 miejsce nie jest źle, ale deck nadal nie klei się tak jak powinien, główny problem to extra, gdzie był odczuwalny brak kart typu Castel czy Number 101.
Dla zainteresowanych decklista:
Main deck (42):
3 Caius the Shadow Monarch
2 Raiza the Storm Monarch
1 Treeborn Frog
3 Heroic Challenger - Assault Halberd
1 Heroic Challenger - Thousand Blades
3 Mathematician
3 Performage Damage Juggler
2 Performage Hat Tricker
2 Performage Trick Clown
3 Shaddoll Beast
3 Shaddoll Dragon
3 Shaddoll Falco
3 Shaddoll Hedgehog
2 Shaddoll Squamata
3 El Shaddoll Fusion
1 Raigeki
3 Shaddoll Fusion
1 Shaddoll Core
Extra deck (15):
1 El Shaddoll Anoyatyllis
3 El Shaddoll Construct
2 El Shaddoll Shekhinaga
1 El Shaddoll Winda
1 Dark Rebellion Xyz Dragon
1 Evilswarm Exciton Knight
1 Gagaga Cowboy
1 Performage Trapeze Magician
1 Goyo Guardian
1 Black Rose Dragon
1 Scrap Dragon
1 Trishula, Dragon of the Ice Barrier