Yu-Gi-Oh! TCG Polska

Scena Turniejowa => Raporty i relacje => Wątek zaczęty przez: Belizariusz w 22 Luty, 2015, 20:09:37

Tytuł: [2015-02-22][Trójmiasto] Akcja "Nekrotycznie"
Wiadomość wysłana przez: Belizariusz w 22 Luty, 2015, 20:09:37
Rank   Player   Points   Ties
1   Machula, Remigiusz (0301114982)   12   12562640 Yosenju
2   Kania, Dawid (0301114847)   9   9687515 Qliphort
3   Rolewicz, Oskar (0302150017)   9   9562531 Shaddoll
4   Piłat, Jonasz (0302150029)   9   9437566 Shaddoll
5   Otto-Pawlicki, Janusz (0302150421)   9   9312566 LS
6   Kamiński, Piotr (0301114126)   6   6687546 BW
7   Czerwiński, Michał (0301114859)   6   6562500 Geargia
8   Jackiewicz, Mateusz (0301115025)   6   6500531 Hieratic Monarch
9   Nowicki, Paweł (0301116034)   6   6500500 Craptellar
10   Michoński, Aleksander (0302150249)   3   3625406 Hero
11   Zajączkowski, Damian (0302150237)   3   3500500 Noble Knight
12   Gronalewski, Mikołaj (0302150311)   3   3500433 Fairy.dec
13   Lubiński, Jan (0302150188)   3   3250516 Draganity
14   Piórkowski, Bartosz (0301115037)   0   416354 Synchron sklejka

No więc udało się wykręcić rekord frekwencji, i to prawie w równo rok od pierwszego zoorganizowanego przeze mnie turka, miłe :) Dziękuję wszystkim za przybycie, gratz dla Pandy, z boksa Nekroz of Valkyrus dla winnera i świecące nagrody pocieszenia dla reszty, do następnego razu! ;)
Tytuł: Odp: [Trójmiasto] Akcja "Nekrotycznie" Raporty
Wiadomość wysłana przez: Izorist w 22 Luty, 2015, 20:17:52
Najs, gratz dla Nocka za top Yosenju ;D
Tytuł: Odp: [Trójmiasto] Akcja "Nekrotycznie" Raporty
Wiadomość wysłana przez: Fifi w 22 Luty, 2015, 20:55:48
tak bez dekprofajlu winnera ? XD
Tytuł: Odp: [Trójmiasto] Akcja "Nekrotycznie" Raporty
Wiadomość wysłana przez: Belizariusz w 22 Luty, 2015, 21:06:19
tak bez dekprofajlu winnera ? XD

a nie chciał, jego decklista to obv top top secret :P
Tytuł: Odp: [Trójmiasto] Akcja "Nekrotycznie" Raporty
Wiadomość wysłana przez: jona w 22 Luty, 2015, 21:38:15
Przegrałem w z Bloo, który grał BW XD G1 luźno wygrałem, ale G2 wyciąg nie był już taki mocny, a ja zacząłem myśleć dopiero jak zostało 5 minut do terminacji XD W tym momencie wpadłem w Marshmallon wtf. Z 400 LP i przy SIMce od drugiej tury na polu scoopnalem, ale ofc za późno i G3 graliśmy od razu terminację (ciekawostka, na koniec G2 miałem w decku 7 kart, w tym 3 MST i Lyle, da heck XD). Bloo wygrał nowo rzuconą kostkę i kazał mi zacząć. W 4 tury nikt nic nikomu nie wbił, na polu setnięta, wzięta z PoDa pianka. Zrobiłem Excitona na jakieś +4, Bloo topnął w pewnym momencie Shure, i skończył turę z setniętym s/t i kalutem w ataku. Ja w ręce Fuzja, Beast i Chaszcz z topa. I bądź tu mądry, loteria, co ma w secie, wiem, że nie TT. Chciałem wezwać chaszcza, i w razie jakiegos CED/BoMa/Fiendisha/innego BTSa zrobić Winde, no ale BTH i gg, gdybym po prostu odpalił Shaddoll Fusion miałbym grę XD Giegie Bloo XD

Potem łatwa gra z Wróżkami, fajny mecz z terminacją w G3 z Nowikiem (baitowanie alph Maxxami XD) i na koniec Machina Geargia Michała. Ogólnie od G3 z Bloo zacząłem myśleć i szkoda, że ten lose mnie pozbawił możliwości walki o jakieś topowe pozycje, czy chociażby zagrania z Qlipho/Yosenju, bo jeszcze nie miałem okazji na żywo. Oh well, może następnym razem. Turniej IMO udany, spora frekwencja, miejscowi dopisali, tym razem niemal bez pomocy graczy z okolic Torunia ;D Do następnego, tylko tak dalej :D

Tytuł: Odp: [Trójmiasto] Akcja "Nekrotycznie" Raporty
Wiadomość wysłana przez: Frey w 22 Luty, 2015, 22:57:55
Turniej super miodzio i tylko mogę żałować swoich błędów.
Na turniej oczywiście trzeba przyjść odpowiednio wcześniej, ale na miejscu okazuje się, że nie pamiętam pod jaki numer trzeba było dzwonić xD Ale nic stracone, po chwili widzę jak idzie Beli i Nowik. Okazało się, że oni też nie wiedzieli xD No to standardowe czekanie, ale już po chwili wbijamy do środka

Zapisy, oczekiwanie na pozostałych graczy i gramy.

Gra pierwsza z JPCannon (LS)
W jednej grze ładnie wykorzystałem Re-qliate, pomagając zbanishować większe potworki, a w drugiej jeśli dobrze zapisałem poszło OTK, blokując summon Judgment Dragon poprzez zbanishowanie 2 lightswornów z 4 na cmentarzu przy użyciu Sealing Ceremony of Mokuton. Przy okazji wyczyścił pole xD
1:0

Gra druga z Pandą (Łasice)
Z moich notatek wynika, że pierwsza była moja, druga przeciwnika, a w trzeciej już pod koniec weszliśmy w terminację. Gdyby nie ręce, mój missplay (nie zagrałem Dark Bribe na MST na scouta) może się by inaczej to potoczyło. Ale teraz nie ma co gdybać, przeciwnik okazał się lepszy ;)
1:1

Gra trzecia z Zanzafem (Hierat, monarcha nie widziałem)
Dwie gry wygrane, trochę stresu, po grze okazało się, że połowy talii Zanzaf nie miał, że tak to ujmę :P
2:1

Gra czwarta z Blooregardqkazoo77 (BW)
Z moich notatek wynika, że w pierwszej doprowadził mnie do 200 LP, licząc że uda się złożyć cowboya, niestety się nie udało i dobiłem. W drugiej prawie w ogóle nie miałem potworów, nie licząc scouta, którego szybko zdjął oraz wieży. Więc nie miałem co zrobić. W trzeciej dość ciekawie. Zbanishował mi dwa stworki na początku, a potem jakoś się toczyło, miałem niezniszczalnego przez atak carriera/helixa pod fiendishem. Udało mu się trzy razy przepołowić mu atak przy pomocy Gale (fak), a ja głupi nie pomyślałem, by po pierwszej rundzie przestawić go do defa (Remik po grze mnie uświadomił). Niestety nie udało mu się mnie dobić, a ja jakoś powstałem, scout, jego efekt z ostatnimi punktami życia i pendulum summon z 4 potworów na równe 7600, czyli tyle co akurat miał i koniec.
3:1

Ładne statystyki i idziemy na odczytanie wyników. Pierwszy Panda, drugi Bloo (program znowu sobie ze mnie zakpił, wywalając mnie na sam koniec :( ), ja szósty... https://www.youtube.com/watch?v=MfylJy_nMbM Okazało się, że wpisano mi przegraną w ostatniej xD Ale po chwili szybka poprawka i już ląduję na drugim miejscu. Nie jest więc źle. Z nagród udało mi się dobrać Vanity's Emptiness z ciekawszych kart. Potem ostatnie trady i do domu.

Ogólnie widzę parę swoich błędów, które popełniłem, a w przyszłości postaram się je wyeliminować. Potrzebuję większej koncentracji i ogarniania co mam i jak co działa xD Przy okazji trochę żałuję, że nie miałem takiej talii jaką chciałem, bo karty niestety nie doszły :( Ale większej tragedii nie było :D
Teraz tylko czekać na następny turniej :D
Tytuł: Odp: [Trójmiasto] Akcja "Nekrotycznie" Raporty
Wiadomość wysłana przez: Panda w 23 Luty, 2015, 11:34:10
tak bez dekprofajlu winnera ? XD
Oczywiście że bez dekprofajlu. Kto to widział, by szanujący się ygowiec robił dekprofajl. No co wy, do reszty zgłupieliście?

jego decklista to obv top top secret :P
Taki top secret, że nikt z grających tak do końca jej nie zna. Deckliste mam nawet przy sobie! :D

 
Raporcik. Najpierw tu, bo krótszy. I coś pamiętam.

Otwieram jedno oko i patrzę na zegarek. 10.26. 10.29 mam skmkę. Znaczy mam jeszcze kilka minut snu. Dopiero po chwili do mnie dotarło, że moja logika jest jakaś taka wybrakowana. Na szczęście z Cisowej (przystanek dalej. Nie mniej trochę daleko) zaczynała inna chwilę później, więc podwózka samochodem, wbiegnięcie do skm i tylko kilkuminutowe spóźnienie, które zostało mi wybaczone. W pociągu spisywanie decklisty na kolejnie i ogarnięcie, że nie zabrałem sajdu ani kart, które miały wylądować w side. Improwizorka i jakieś 15 kart się znalazło.

Round 1. (Hero)
Świeżak. A ja jeszcze spałem. Wniosek? Szanse dosć wyrównane. Gramy na spokojnie, tłumaczę błędy i czego robić nie powinien. Niestety w g1 nie zawsze pamiętał o eff swoich kart. Nie, żeby to cokolwiek miało zmienić w g1. G2 natomiast pamietał już o eff, a ja starałem sie mu o tym przypominać, zwłaszcza, że dobrze mi sie z nim grało. Dostałem prawie po tyłku z racji kiepskiego wciagu i mojego niewyspania, bo tym razem to ja użyłem łasicy wtedy kiedy nie powinienem, sadzac ze to całkiem mądre posunięcie (nie pytajcie co się działo. Czytam z notatek). Szczęśliwie dziki tech ratuje cztery litery i pozwala się odbić od dna. Terminacja wynikająca z naszej powolnej gry i tłumaczeniu wszytskiego przeciwnikowi, jednakże zdążyłem zbić LP przeciwnika do 0. Miło się grało!
WIN 2:0

Round 2. (Qliphort)
Czyli płacz i zgrzytanie zębów, bo z Qli jest pod górkę. Pierwsza dla niego, mimo braku Skill Draina, a mojego kiepskiego wciągu. Druga dla mnie, ale widząc notatki była dość długa i zacieta walka. Pamiętam że dostałem skill draina. Szczęśliwie chwile później podeszło MST. Zaczynamy trzecią. Zmissowałem, bo powinienem odpalić mst na magie polową, by nie dopuścić do wejścia towersa. (wtedy jeszcze nie było brajba w setach, jesli dobrze pamietam) Ale chyba przysnąłem dla regeneracji sił. Szczęśliwie zaczyna się terminacja przy mojej przewadze życiowej. Całkiem sporej przewadze życiowej. I dobrałem rączki, przez co nie mógł się przebić i najtrudniejszy przeciwnik tego turnieju za mną.
WIN 2:1

Round 3. (BW)
G1 zwalilem nie bomujac CCD. Napedzilo go to za bardzo, przy moim srednim wciagu i dosc szybko bylo po grze. G2 widze ze także byłem blisko porażki, ale chyba CED mnie uratował. G3 bez straty życia, znaczy, że albo kontry na wszystko, albo przeciwnik obessał z drawem.
WIN: 2:1

Chwila odpoczynku, bo w końcu nie siedzę w terminacji! I przechwałki Beliego, że gra za szybko, bo ciagle OTKi robi i w ogóle bla bla bla...

Round 4. (Shaddoll)
Wygrałem kostkę, z******m setując tenki, bo dostalem denko na twarz. Gdybym nie setował tenki, nie byłoby co z niego zbierać, bo od początku leciałaby już kontra za kontrą a tak to byłem bliski przegranej. Szczęśliwie mając 2 sety do wyboru, eff dragona trafił w nie to co trzeba(dark hole spadł mi na grave). Dostał TT na twarz. Odpalił Soul Charge po 3 na końcu, by się bronić. Pozwoliłem, bo miałem za mało życia, a obawiałem się shaddoll fusion, jakiegoś potka i przegranej rundy (obstawiałem że ma SF. Nie zwróciłem uwagi, ze ma dwie karty w ręku) Ale win.
G2 to już pełna dominacja w zasadzie i tylko płacz Beliego w kącie, że z****ł, że nie trafił w TT i że za szybko się przechwalał.

Nagrody i.... 23/24 boostery, bo organizatorowi szkoda było kilku złotych. A przecież już taka jego dola. W tamtym boosterze i tak był crap, więc Bazyliszek pokarany dzisiejszego dnia ponownie. :D

Co padło na nagrody już było powiedziane. Potem przyodziałem się w kilt i wyruszyłem na ceilidh, kierując się w stronę zachodzącego słońca, z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku, że ucieszyłem chociaż jedną osobę, jaką był JPCannon, który cieszył się jak dziecko z przegranej Beliego :D
Tytuł: Odp: [Trójmiasto] Akcja "Nekrotycznie" Raporty
Wiadomość wysłana przez: olek_mi w 23 Luty, 2015, 21:01:12
Jako że to był mój debiut, to wiele rzeczy mi umknęło. Z mniej wstydliwych to, że nie zapisałem chociaż przebiegu walki w formie notatek, a bardziej... zapomniałem efektów własnych kart.  :-[
Ale odczucia z turnieju wciąż we mnie drzemią, więc się nimi podzielę. Na pewno atmosferę tworzą gracze, a nie miejsce, dlatego mam same dobre wspomnienia. xD Rundy przebiegały sprawnie. Nawet mimo wielu terminacji, które powodowałem, prosząc o tłumaczenie wszystkich kart, gracze okazywali wyrozumiałość. Grałem deckiem złożonym z 3 struktur + pożyczonych kart. Tutaj podziękowania należą się Beliemu, Dawidowi (dzięki za Goblina ;)), Jonie i Zanzafowi. Niestety, nie zdołałem wykorzystać pełnego potencjału tych kart, jeśli nie pamiętałem wszystkich efektów. :P

1 gra

Remi w sumie już to opisał. W skrócie, dostałem dobrą lekcję na start. ;)

2

Żółtodziób vs Żółtodziób ( nie umniejszając niczego przeciwnikowi )

Obaj graliśmy pierwszy raz na turnieju. Kilka błędów popelniliśmy, jak chociażby atakując przeciwnika o większym defie. Mimo wszystko jednak zamaskowani i spółka załatwili sprawę. 2-1 w terminacji.

3
(LightSworny)

W pierwszej partii oprócz zadania na starcie obrażeń, przypratrywałem się jedynie combom wyciąganym przez rywala. Bez większej historii. W drugiej natomiast po dobrej ręce szybko postawiłem na polu Dark Lawa w jakimś jeszcze doborowym towarzystwie, można więc uznać, że miałem przewagę. Niestety, flip summon atakowanego potwora zniszczył mojego bohatera i przewaga prysła razem z jego odejściem. Do końca gry utrzymywała się szansa na wygranie, ale z każdym ruchem była coraz mniejsza, aż w terminacji rywal mnie wykończył. Złoty sarkofag + raigeki = dobra rzecz. :D 0-2

4 (0-2)
Pierwszy raz obyło się bez terminacji. Chyba wiadomo, co to znamionuje. Tak, szybka porażka. Pierwsza tura bez historii, druga w zasadzie też, chociaż na polu wystawiłem cały swój arsenał, kręcąc niezły łańcuch przywołań, to przeciwnik miał na ręce przygotowaną na to odpowiedź. A później jeszcze mi pokazał, co to znaczy prawdziwe combo.


Gratulacje dla wszystkich. Porażki nie pójdą na marne i na pewno wyciągnę wnioski. Strzeżcie się. :) Już nie mogę się doczekać kolejnego spotkania i kolejnych nowych talii do poznania. Oby znowu dopisała taka frekwencja, bo słyszałem, że to nie zawsze tak bywa.
Tytuł: Odp: [Trójmiasto] Akcja "Nekrotycznie" Raporty
Wiadomość wysłana przez: Frey w 23 Luty, 2015, 23:14:18
Z cyklu po turnieju

Wracam dziś do domu, sprawdzam pocztę, by sprawdzić czy świat mnie nienawidzi i karty do talii doszły dzień po turnieju. Oczywiście nie ma ich w skrzynce, cóż przyjdą pewnie później, albo w ogóle bo się zgubiły na poczcie. Po kilku godzinach patrzę na biurko, nieotwarta koperta... Odebrali za mnie od listonosza i oto są, karty których brakowało mi na turnieju x.x
Fak, karty zamawiane o wiele później zdążyły dojść dużo wcześniej, a najważniejsze karty dzień po turnieju...

To się nazywa mieć szczęście xD
Tytuł: Odp: [Trójmiasto] Akcja "Nekrotycznie" Raporty
Wiadomość wysłana przez: Flasher w 26 Luty, 2015, 12:06:35
Turniej zostanie zaimportowany jak tylko Szczecin przyśle mi raport.
Tytuł: Odp: [Trójmiasto] Akcja "Nekrotycznie" Raporty
Wiadomość wysłana przez: Panda w 26 Luty, 2015, 12:09:12
Pośpiesz się pośpiesz bo hjak dobrze rozkminilem to odzyskam swoją duszę w końcu xD

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2