Trzeba jakoś zacząć ten raport, więc będzie to wniosek początkowy : konduktorzy to ślepi ludzie. Przez jednego z nich zostałem wyproszony z pociągu ze słowami "ma pan zły bilet, to nie express, czeka pan na następny" (ofc później okazało się jak to los lubi mi płatać figle i dawać mi na drodze powalonych pracowników ze ślepotą -40 dioptrii). Takim sposobem pojechałem 3 godziny później i byłem we Wrocławiu na godzinę 20stą. Warto tutaj też wspomnieć, że TLK Wrocławianin miał sprawne gniazdka elektryczne w przedziałach! PROGRESS PKP ;D Dołączyłem do towarzystwa Białystok & Razmus i Wizard Co. akurat, gdy zaczęli rozkminiać rozmaite trunki. Niestety środowisko zasadowe w moim organizmie połączone z zakazem picia boskich napojów nie pozwalał mi się rozkręcić. Mimo tego nie ominęła mnie CNRTeoza i płakanie ze śmiechu z reszt(y/ą) towarzystwa xD Profilaktyczny sen na podłodze (+dodatkowy event, Yuri opętany przez Kuzu, chrapał jak ja pier....nicze) i pobudka zgodnie z założeniami. Niestety Wizardowi skończyła się mana (jak ktoś zna zjawisko "spalania many" to wie jaki to ból xD) i oddał WCQ walkowerem, więc udaliśmy się skromną 4ką do Szynkarnii. Oto co się działo dalej :<br /><br /><br />R1 vs Cloud (ZombieDoll aka. Shadgogogoll Zombie) 2:0<br />Lubię nietypowe pomysły. Tak długo jak działają jest wesoło. Niestety widziałem, że konsystencja u oppa kulała zarówno w G1 jak i G2. Pasmo używania Delterosa/Wilka połączona z masowym Trap linem nie pozwalała przeciwnikowi grać w YGO. Prosta rzecz, gdy mam asortyment Fiendishów, D.Prisonów i BTH (NA BLSA!)
<br /><br />R2 vs Alias (Yang Zing) 2:1<br />Yang Zing - do tej pory ONLY ON DevPro, teraz już na żywo. G1 przebiegło sprawnie - Klecenie Triverra, recykling, bicie tisów i potów 2ma Delterosami (TAK! NO JOKES!) z dodatkiem Dwellera zabiło oppa. Nawet topnięty Yang Zing Path nie pomógł na tyle, aby mógł się wybronić. W G2 postawił 1-turowego Yaziego wspartego Skill Drainem (ofc Synchro odporny na trapy, ehhh), a ja przy łapie pełnej potów przeszedłem do G3. Tutaj wspomnę 3 sytuacje podkreślające granie ze mną<br />1. Dweller Summon -> (Alias) Compulsa -> Dweller eff -> (Alias) Skill Drain -> Fairy Wind<br />2. Search? -> (Alias) Mistake -> Wiretap? ;D<br />3. Syriusz, wtasowuję? Draw? Oh, ROTA po Altaira ;3<br /><br />Wniosek prosty : Miałem odpowiedzi na wszystko. Yu-Gi-Oh!
<br /><br />R3 vs Flasher (Burning Annoyingbyss)<br />Czas zagrać z BA inrl. No problem, ale... łapa poty only... Damnit!, więc zatłukł mnie pomimo zrobionego Triverra (Astral-Pleiades Combination). G2 było o tyle zabawne, że dobrałem Side, a Flasher odpalił Ojama Trio, aby mnie zblokować. Problem był... gdy zrobiłem Diamentowego Wilczego i mogłem bawić się we free Destruction Derby xD G3 o tyle było niefajne, że dostałem Flyinga na twarz i BA w defie. Deckout lose u mnie, bo Astral Force sprzyjał Flasherowi. Ofc starałem się unikać deckoutu. Oto dwie próby :<br />1. Wiretap na mojego Soul Draina xD<br />2. Alpha na mojego Veilera, trybut Sirius. Potem COTH po siriusa. Nope... Dostałem Vanitę w chainie...<br /><br />Oh well, było fajnie ;3 Flying "Cock.....roach" xD
<br /><br />R4 vs Nerve (Hunderki) 2:0<br />Czas na przerw.... oh nie. Łapa pełna potów strikes back, a Nerve plusuje, plusuje i nie przestaje. BOMa dostałem na Diamond Dire&#039;a, ale trzymałem się dzielnie. SC kleiło awaryjnie Xyza, a potem "JAK SAPER" bawiłem się w rozbrajanie setów i strzelanie do kart z łapy oppa effem Triverra. Ostatecznie zatłukłem go Xyzami i pozbyłem się wkurzających Bateryjek AAA Rhapsodią. G2 było chyba pasmem nieszczęść dla Nerve&#039;a, gdy setował tisy, a jego Batteryman 9-Volt dostał z Veilera. Ja się kręciłem, tisy miałem zastawione dobrze, a opp problem w postaci Vanity. Parę tur później był już koniec. Mimo to jedna rzecz : Nie lekceważ bateryjek, bo natrafisz na akumulator, co pierdolnie ciebie na tyle, abyś nie wstał xD
<br /><br />R5 vs Lampart (Burning Abyss) 2:0<br />Lampart postanowił na tym evencie pilotować BA. Nie powiem, obawiałem się wielu rzeczy, ale widząc tisy byłem pewien, że ma ciężką rękę startową, więc trzeba było bez Xyzów klepać w LP. W G1 nie pamiętam, aby było coś prócz desperackich Karma Cutów i moich kontr. W G2 dobrał odrobinę lepiej, jednak u mnie 2x SIM i masa Counter Trapów, więc nie było to wesołe dla Lamparta. Zrobił Double Dante i 2x Downerd, które sprzątałem Triverrem. Przy jego 1200 LP i moim Xyzie Basic 3 Satelle w stół, Dweller, atak Altair i atak Triverr za grę.<br /><br />Symfonia niewciągiem i kontrą pisana
<br /><br />Ofc 4th Place i z drafta Jiaotu, Darkness of the Yang Zing dla Yuriego do skompletowania Zinga. Z innych przemyśleń/wniosków/faktów :<br />-Grałem tym samym buildem, co na Warszawie (41 kart, czekam na hejterów xD). Jedyne, co zmieniłem to dwie karty w side. Ostatecznie tylko jednej użyłem, gdyż druga przygotowywana na Mirrory nie doznała owego zastosowania. Oh well...<br />-Atmosfera na turnieju + miejsce pierwsza klasa. Każdy szczegół dopracowany + fajne tokeny jako "Your Starter Pack".<br />-CNRT albo prościej mówiąc głupawka nie potrzebuje %centów do aktywacji. W nocy z piątku na sobotę autentycznie popłakałem się ze śmiechu (Nie pamiętam powodu, ale zaciesz taki, że Yuri, Razmus i Jjay musieli zwątpić w istnienie takiej siły/zjawiska na ziemi xD)<br />-PKP zarobiło minus ze względu na trolling/idiotyzm ze strony pracowników, ale też plus za rewelacyjnie funkcjonującego "Wrocławianina" xD Still sucks xD<br /><br />Kończąc ten raport chciałbym podziękować organizatorowi i wszystkim ludziom pomagającym w dobrym przebiegu całego przedsięwzięcia (sędzia, kamerzyści etc.) , przeciwnikom, z którymi grałem, a do tego całej reszcie za zjawienie się na WCQ Wrocław. Ten weekend był czasem wspaniałym i niezapomnianym, dziękuję. Do zobaczenia na następnym turnieju :)
Attention Duelists!
(http://i.imgur.com/xmUsiQm.jpg)
Dotarły do nas dobra z WCQ ;) tj. maty i deckboxy. Większość rozdamy jutro.
Przyjezdnych prosze o kontakt ze mną na PW odnośnie sposobu ich odbioru.
MATY są z Virgilem
Deckboxy są... klasyczne, ciemnogranatowe.
Lista nagrodzonych:
MATY I DECKBOXY
Jakub C. (Korni)
Marcin L. (MarcinX)
Filip M. (Fifi, Czak i Fifczak)
Tomasz J. (Fallen Angel Tomo)
MATY
Kacper S. (Kuzuryu Daimyojin)
Artur S. (Flasher)
Mikołaj D. (Miki)
Kacper D. (Sergio)