grałem bez Vulcan the Divine, bo nie udało mi się załatwić ;x
R1 vs Korni (Shaddoll) 2:1
G1 z początku gładko, dopóki nie dobrał polimki ;D G2 i G3 powolnym grindem dobiłem do zera (w obu podszedł Dimensional Fissure i De-Fusion, a lethal damage robił Blackwing - Blizzard the Far North *cough*blizzard sucks*cough*). Korni posmutniał, bo po G1 chciał iść do sklepu, bo przecież "zaraz skończymy" ;D
R2 vs Jinos (Lightsworn) 0:2
W obu grach to samo, rozpoczęcie z dwoma Solar Recharge, beater 2k+ w stół, potem moja kontra, żeby na koniec dostać wysyp po grę :<
R3 vs Elbem (Dual Fire Fist) 2:1
W G1 zrobił combo, nie umiałem się podnieść - lose. W G2 Elbem słabo dobrał i nic mi nie urwał (Black Horn of Heaven bardzo pomogło). W G3 znów combo z jego strony, ale wspomagałem się Maxx "C" i Elbem nie dobrał outu na Black Horna, więc win.
R4 vs Speicher (Constellar) 2:1
W G1 tłukliśmy się do samego końca, na szczęście grałem Soul Charge i mogłem skontrować nim jego własnego (po Blackwing - Kalut the Moon Shadow i Blackwing - Gale the Whirlwind into Mechquipped Angineer xD). W G2 zatrzymałem go na 2550 po czym się zepsuło i przegrałem. Widzę, że Kamil patrzy na zegarek, to się pytam, ile mamy czasu. 6min. Na jego oczach wyrzucam szybko Upstart Goblin co wywołuje salwę śmiechu ;D Koniec końców to był bardzo dobry ruch, bo niewiele mi brakło. Przewaga 2100 LP na korzyść Kamila, u mnie w stole Blackwing - Zephyros the Elite a u niego jakiś mały Constellar po Book of Moon. Dobieram co? Blackwing - Blizzard the Far North ;D wybacz Kamil. *cough*blizzard sucks*cough*
3:1, 4te miejsce, fajno, ale pozostał niedosyt, bo hajsu ni ma, a maty dostaniemy nieco później :<
nagrody spoko, organizacja git, tylko ludzie ku*wy, bo to śmiech na sali, że było nas tylko 15 :/
nowy kebab naprawdę dobry, polecam!
decklista taka jak zawsze, tylko Soul Charge w końcu wrzuciłem xD
(http://i.imgur.com/m6qvp5w.png)