Nie ma raportu organizatorskiego, także reporting in.
Na turnieju zagrało 12 graczy (plus kilka osób przejazdem
), po 4 rundach zwycięstwo przypadło D3B3Towi (aka Michał D.) - ponownie gratuluję.
Z nagród bogactwo i burżujstwo:
Odd-Eyes Pendulum Dragon UtR,
El Shaddoll Winda,
Sinister Shadow Games oraz
Raiza the Mega Monarch i parę drobiazgów (Miki wyciągnął Castela z zachomikowanych boostów, spiseg!).
Mój raport, wersja skrócona:
Ya feellin down?
Raport krótki:
Miałem opcje zagrać Shaddollem w 2/4 pożyczanym lub Archfiendem, ale nikt nie miał LIMów + nie miałem pojęcia, jak się tym sajduje. ^^'
Poza tym nie lubię pożyczać tylu kart .-.
A że skill draina nikt nie lubi... coz, grzech nie skorzystać.
Na turnieju zjawiło sie kilka zapomnianych twarzy (Kąkol
i Kiris
), drobne pożyczki w te i we w tę i jazda.
1. vs Paradox (Synchron Chaos) 2:0
2 szybkie wygrane, w obu
Black Luster Soldier - Envoy of the Beginning u oppa i lekkie dedy u mnie.
1:0
2. vs Miki (Sztellar) 2:1
G1 obaj tragiczny start, u mnie
Tour Guide From the Underworld, 2
Trade-In i 2
Falling Down, TGU dostała z Chalice, dobrałem
Archfiend Heiress, Falling->
Compulsory Evacuation Device na Heiress, auć. Spadłem do 3200 po atakach
Satellarknight Denebi
Thunder King Rai-Ohpo
Upstart Goblin, dobrałem
Archfiend Palabyrinth, powtórka z poprzedniej tury i biorę Rai-Oh. Miki nierozważnie zniszczył mi Heiress, co ożywiło Trade-iny i dało mi dobrać trapy. Z jego XYZ (jakiegoś...) mialem dylemat - Raioh czy
Bottomless Trap Hole (?). Bałem się
Forbidden Lance, wic zużyłem Rai-Oh - miał CoTH niestety, ale Miki nadla nic nie dobrał sensownego, także win.
G2 nie za wiele pamiętam, znów zaczął mnie bić, ja walnąłem
Skill Drain, ale dobrałem
Scarm, Malebranche of the Burning Abyss i TGU, później jeszcze
Archfiend Heiress. Dużo potów wstawił, ale na XYZ dostawał trapy, a Scarm to za dużo dla mazch potw. Ale Miki rzucił
Raigeki, do którego chainował
Soul Drain. Nie dobrałem kawalerii ani mst, scoop.
G3... well, znowu drainy po obu stronach, ale Yugi był po mojej stronie i dobrałem MST + poty do bicia. W następnych turach przyfarciłem kolejne 2 MST, także "K**WA, MST!". Krótko mówiąc: luck>skill, sorry Miki. :x
2:0
3. vs D3B3T 0:2
Okazało się, że na poprzedni duel zuzyłem cały fart - w obu zacząłem bardzo słabo. G1 TGU, Scarm, Skill Drain, Falling Down i Black Horn, opp od
Geargiarsenal w
Geargiarmor i 2 S/t,
Ghostrick Alucard dostał z
Traptrix Trap Hole Nightmare, a z
Pot of Duality wziął MST, także OTK na twarz.
G2 Scarm, Heiress, TGU, a kolejne drawy były niewiele lepsze. D3B3T niby zaczął słabo, ale kolejne topy byly nie z tej ziemi, popsuł mi desperacki Palab play i musiałem zużyć 2 roary w jednej turze po heiress żeby nie umrzeć. Przy 3 setach, 2
Gear Gigant X i
Daigusto Emeral dobrał
Traptrix Myrmeleo po BTH tuż przed tym, jak chciałem robić comeback z
Archfiend Emperor, the First Lord of Horror. Dobralem MST, ale spudłowałem (
Torrential Tribute), Lord w BTH. Na
Archfiend Cavalryz 2400 poszedł CED... cóż, poziom soli zdecydowanie wzrósł.
2:1
4. vs Kiris (Lightsworn) 2:0
Następca Inspektora Spinacza nie stracił formy - dawno już nie musiałem kogoś tak pilnować, żeby np. nie wpuszczał mi
Judgment Dragon przy 3 różnych lsach albo próbował "zapominać" o innych rzeczach.
Nie pamiętam dokładnie gier, w G1 skill drain i
Solemn Warning, bodajże jakiś Falling i stopniowa redukcja ręki oppa. W drugiej dostał 2 Fallingi na
Raiden, Hand of the Lightsworn i
Wulf, Lightsworn Beast , zbicie do 2200 xyz w
Lavalval Chain, ja z tgu i heiress
Number 30: Acid Golem of Destruction. Dostałem
Dark Hole, ale skill drain czuwał i szybka gra.
3:1, znowu podejrzanie dobrze. :c Drugie miejsce, ale w sumie bez znaczenia, bo zostawiłem Mikiemu Windę a sam wziąlem Sinistera. Trochę słaba frekwencja, ale atmosfera jak zwykle ok, były śmiechy, byli nowi gracze (przynajmniej ja ich nie znałem :d) i pro nagrody. Dziękuję wszystkim za turniej, do zobaczenia.
ps. bez prawd i wniosków, lenistwo tu stronk. I bez decklisty, zgadnijcie czemu. ;D