Oks, grałem tym:
(http://i.imgur.com/HQnhzSv.png)
tylko side inny bo pod metę. Build wykminiłem po przeczytaniu artykułu Koreya McDuffiego, poprzerabiałem trochę i testy na DN cały dzień bo czemu nie :D Testy poszły średnio ale cóż, w Gdańsku co drugi mecz, który gram to nie mirror shaddolli więc uznałem, że jakoś będzie :)) (dobra, uznałem, ze jest do d**y ale nie chciało mi sie już protek przebierac :)) ) Generalnie budowanie shaddolla ciężka sprawa, zwłaszcza, że fixy od Vaionu to w skrócie:
(https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/10645033_10201879052058204_4808820134642001932_n.jpg?oh=33f62f58fb1b7c92fb108ea7f0e7d2ec&oe=5493CC43)
r1 vs Yugi1234(dragunity)
Gracz wciąż ze sklejką ale ulepszył deck i skilla więc było ciekawiej niż ostatnio niemniej z moimi drawami było wszystko w porządku więc ostatecznie szybkie 2:0 dla mnie.
r2 vs Michu93 (Madolsie)
Grałem ze swoim deckiem więc przegrac nie planowałem, niemniej w g1 michu miał mnie na widelcu bo miał karty żeby wyprowadzic full kombo i trap stuna na moje trapy a ja tylko biednego hedgehoga w secie niemniej coś spieprzył i kombo mu nie wyszło w dodatku zostawił kartę z extra w polu więc fuzja z hedgehoga na +2 i nawał plusów załatwiło sprawę. W g2 udało się otworzyc z fuzją, szybka winda podparta emptinessem to było za wiele dla oppa. znowuż 2:0
r3 vs Zanzaf (Monarch)
Tego meczu bałem się najbardziej bo wiadomo jaki shaddoll ma matchup z monarchem(a jak ktoś nie wie to podpowiem - c*****y) niemniej udało się szybko wstawic El Shaddoll Winda a potem kiedy spadała recyklowac fuzję bo miałem szczęście i jedyny monarch, którym oberwałem nazywał się Mega Mobius i to w momencie ja nie miałem żadnych setów :D także w końcu g1 dla mnie. W g2 napociłem się już dużo bardziej bo wszystkie fuzje zmillowałem lylą i feliską(lol) ale miałem szczęście w nieszczęściu, soul charge po Chaos Sorcerer i Felis, Lightsworn Archer + squamata into Abyss Dweller pozwoliło mi wyprztykac oppa z zasobów i powstrzymac nawałnicę żab i gra dla mnie, 2:0.
r4 vs Bloo(BW)
Bloo nie ogarniał za bardzo shaddolli(nie winię go, sam ledwo je ogarniam :)) ) i pozwolił mi zrobic BRD z mathematician + Felis, Lightsworn Archer mimo, że miał icarusa a potem już szybko poszło :D w g2 dłuższe wymiany ciosów bo silnik bww + shura działał ale grind game w końcu wygrał dla mnie Ojciec ( Dark Armed Dragon jak kto nie wie ;) ) i 2:0.
Ostatecznie 4:0, 8:0, yeahhhhh a z nagród deneb #doubleswag . Nie mogę się doczekac następnego turnieju, see ya! :)