Yu-Gi-Oh! TCG Polska

Scena Turniejowa => Raporty i relacje => Wątek zaczęty przez: Soul w 09 Sierpień, 2014, 21:35:29

Tytuł: [2014-08-09][Brzeg] BOLT 3/2014
Wiadomość wysłana przez: Soul w 09 Sierpień, 2014, 21:35:29
W piątek wypad do fifiego, był jeszcze tylko / aż kuzu i Tomo i było wesoło :P. Wraz z Fifim skorzystaliśmy z NEXT Deck Trading Center i ja od mundka wziąłem geargie, a fifiemu dałem swojego HATa, bo mnie ten deck nudzi i nie bawi mnie wygrywanie połowy gier w PL, bo ludzie nie umieją grać z handami. Trochu pograliśmy, po dwa piwka, hamburgery (woleliśmy nie ryzykować z pizzerią ochrzczoną przeze mnie nazwą "Katharsis", domyślcie się dlaczego xD) i spać wkurwianie się na chrapanie smoka Kuzu xD. Najpierw oberwał ode mnie head shota z kapci fifiego, a biedny tomo oberwał rykoszetem. 3:30 znowu smok, ja z fifim na skraju ciężkiej nerwicy, "k***a" fifiego stopniowo wzrastało do poziomu wrzasku, ale nawet ten nie przebudził smoka kuzu xD. Na chwilę smok się uspokoił, by zaatakować ze zdwojoną siłą i tym razem sól nie wytrzymał i jego wrzask zbudził kuzu jak i pewnie cały blok :P.
Udało się jakoś wywalczyć godzinę snu.

Przed wyjściem fifi mówi "idźcie pod eko" a sam poszedł wyrzucić śmieci. My oczywiście zrozumieliśmy przekaz i kupiliśmy mu mleko xD.

Ciasnota w pociągu, duchota w Brzegu, 24 osoby na miejscu i jedziem.

r1 vs Minik (Samuraj)

Wygrał kostkę i mi pozwolił zacząć, otworzyłem Gearframe, Armor, Arsenal, 2 Soul Charge, wywaliłem crazy field i to wystarczyło. W g2 znowu dał mi zacząć, opening pota zobaczyłem dopiero w swojej drugiej turze, ale Minik otworzyl chyba z samymi potami, Warning na pierwszy play, a w swojej trzeciej postawiłem Giganta pod Hornem i Compulsą i stykło.

2:0 WIN

r2 vs Fifczak (HAT)

Jest video cover, ale jak historia uczy możecie go nie dostać lub móc obejrzeć za X miesięcy, więc wam streszczę :P. W skrócie HAT matchup dla Gearów to nadal żart, miałem Armora i bawiłem się we flipowanie, kontrola w obu grach, sprawiedliwe wymiany wieńczone niesprawiedliwymi Soul Chargami po 3/4 poty w obydwu grach.

2:0 WIN

r3 vs Elbem (Leo.dec)

Były Fisty, były Traptrixy, ale był też Zephyros i Gale, więc wyczuwam rękę Leo xD. Dałem mu zaczać, Tenki po Beara, set 3. Blind MST w Lance, poleciałem po Ragnę z Arsenala i Accela i przeszło :P. Zero s/t ode mnie, Elbem Dark Hole z seta, summon Zephyr i pocisk. Ja Myrmeleo po BTH i Fortress pocisk. Elbem wraca Tenki po Zephyra, ss Gale, BRD, normal Beara po Tenki po Wolfbarka. Został tylko z Bearem i Tenki i Barkiem w łapie i miałem ból d**y, że nie mam Giant Handa w extra przez co gra się wydłużyła basically do topdecków po wymianie naszych 101. Ale ja topuję lepiej (tj. gram Soul Charge) i skillowo po 3 czy tam 4 poty :P. G2 nie pamiętam, ale dam sobie rękę uciąć, że też Soul Charge ustawił mi grę.

2:0 WIN

r4 vs Izo (BW)

Wygrałem kostkę i dałem mu zacząć, Izo bardzo dobrze otworzył, bo Whirlwind, Bora, PoD po Warninga i 2 trapy ;/. Moja ręka BTH, MST, Dust, Warning, Accel, Gearframe z Upstarta, blind MST nie trafiłem Warna, a nie mogłem sobie pozwolić by Gear to oberwał, więc set 3 i blefuję Armora. Po czym z******m i 4some reason Warningowałem Zephyra zamiast BTHować pod pretekstem obchodzenia Icara, którego na zdrowy rozum w secie być nie mogło, bo znając Izo poszedłby w EP. Poza tym Izo dołożył stopowanego Icara i pass. Dustem ustrzeliłem Solemna, summon Gear i pocisk, Icar 4some reason na Geara i Accela, który imo był już dość obvious niearmorem, także BTH mi oszczędził, które pozwoliło potem skontrować Goyo rape. Doszliśmy do gamestate: Izo Zephyr w polu, 1 s/t i w łapie cofnięty Whirlwind, ja: Gearframe w polu, 2 Fortressy i Armor w łapie. Nie wstawiłem Fortressa bojąc się TT, dostałem Prisona, w MP2 Fortress, a Izo najlepszy z dostępnych topów, tj. Shura i trochę soli, ale z******m z BTH, więc kk, lost. W g2 daje mu iść 1st, a Izo znowu godlike hand Bora, Whirl, Fiendish, Warning, TT. Moja łapa Arsena, Accel, Soul Charge, Machina Force, BTH, Fiendish. Arsenal w Warninga, Exciton w Fiendisha, stopowany Fortress w następnej w TT i z gunwem w nocniku zostałem :P. Ratował mnie już tylko Soul Charge z topa, doszedł po 3 turach gdzie Izo miał już Icara jako out i skończył mnie double Whirlwindem i Kalutem po resztki lp. Mój Charge play też najlepszy nie był (aczkolwiek potem dyskutowaliśmy to z fifim i doszliśmy do wniosku, że i tak bym przejebał ;p), także sprawiedliwy winner I guess, duel nr7 wreszcie zakończony sukcesem :P.

0:2 LOST

vs Speicher (LS)

Wygrałem kostkę i z tym wolałem zacząć, miałem Armora, BTH, Fiendisha, MST i Dusta i to stykło, bo nie otworzył z Chargą lub Solarem. Fiendish na normal summon, dużo dmg w następnej i pograne. W g2 zaczał Solar i Bandyta po Soul Charge, moja ręka 2 Gearframe, Armor, MST, 2 Maxx "C". Jak już wspominałem w Gear deckstrategy jedną z największych zalet Geara jest szybkie wbijanie dmg Soul Charge deckom. 4300 z jednej karty i już był pod ścianą, a być pod ścianą nie jest zbyt wygodnie gdy dostaje się Maxx "C" :P. Przy 11stu kartach w łapie dałem sobie nawet wpuścić Redoxa drugi raz xD.

2:0 WIN

2 miejsce. Nagrody meh, Sekwoja i nic innego, wiecie co sądzę o nagrodach pieniężnych, więc nie będę zanudzał xd. Grunt, że była frekwencja, 24 osoby, awesome.

Zero jakichś specjalnych wniosków.

Chciałbym tylko napomknąć o Soul Charge. Nie odkryję Ameryki stwierdzając, że karta jest p******a, ale taka inna myśl. W Brzegu / WRC mecie praktycznie nie mamy typowych Soul Charge decków, tj. takich które działają tylko dzięki SC, bądź utrzymują się w metagame głównie dzięki pomocy SC. Mój deck akurat może abusować SC. Grałem 3 sztuki. Dość często clogguje / nie chce się w danym momencie używać. I don't care. Przejrzyjcie raport jeszcze raz i doczytajcie ile gier wygrałem lub przypieczętowałem, bo Soul Charge. U nas jest dość dużo wolnych decków, a Geary wcale nie są od nich specjalnie lepsze, poziom jest w miarę wyrównany. Ale ja abusuje Soul Charge i to robi różnicę w połowie gier =='. Ban this shit.

Decklista podobna do tej z DS. Machina Cannon / Force mnie wkurzają, znalezienie optymalnego ratio machin to udręka =='. Ciekaw jestem listy kaliego z wawy. Z tego co wiem on gra 2 Gear, 2 Fort, 2 Myrme (ja 3 Gear, 2 Fort, 1 Cannon, 1 Myrme), na pewno i takie ratio wypróbuję.

Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: Izorist w 09 Sierpień, 2014, 23:02:31
kto dzwonił do mnie o 5:37? chcę nazwisko!

R1 vs Marik (Agent)
Marik pożyczył Agenta, którym właściwie nigdy nie grał. Wygrałem kostkę, kazałem mu zaczynać. Nie dobierałem potów i ciukał mnie Mystical Shine Ballem, aż w końcu go Dimensional Prisonowałem. Doszły potworki do Black Whirlwind, które już miałem i od razu zrobiło się kolorowo. Fiendish Chainy skutecznie powstrzymywały jego Archlord Kristya i Master Hyperion. W G2 kazał mi zacząć, ale niestety wystartowałem solidnie, z kolei Marik nietęgo.
2:0

R2 vs Speicher (Lightsworn)
Kamil sklecił LS planta na kolanie. Wygrałem kostkę i dałem mu zacząć (to chyba nie był dobry pomysł). Mimo wszystko jakoś się udało. Z zapisków widzę, że była pełna kontrola w G1 aż Kamil scoopnął (na jego Black Luster Soldier - Envoy of the Beginning siadło Blackwing - Kalut the Moon Shadow z BWw po Blackwing - Gale the Whirlwind into Goyo Guardian, było mu smutno :x). W G2 zaczął Charge of the Light Brigade po Redox, Dragon Ruler of Boulders i Wulf, Lightsworn Beast. Zrobił jeszcze kilka sztuczek i nie było co ze mnie zbierać, bardzo szybko wyciągnął Judgment Dragona (po drodze dostałem Malevolent Catastrophe na 3 sety). W G3 już zdecydowałem się iść pierwszy. Użyłem Torrential Tribute na jego Tour Guide From the Underworld, trochę pospiesznie. Jednak się opłaciło bo miałem na ręce Blackwing - Bora the Speary (m.in. z Black Whirlwind), więc poszedłem po szybki damage, co zaskutkowało winem.
2:1

R3 vs Flasher (Bujin)
Będzie cover ;D Przegrałem kostkę i Flash zdecydował się zacząć. Sztuczki z Bujin Hirume. Ja na to Number 101: Silent Honor ARK. Źle sobie pododawałem i zrobiłem aggro z Goyo Guardian w roli głównej, by się okazało, że brakuje mi okrągłego 1000, żeby go skończyć. Flash z łatwością odbił atak (Evilswarm Exciton Knight). Potem stall (liczenie i kontrola ilości kart z mojej strony), i Gagaga Cowboy, by zadać brakujący damage. W kluczowym momencie kamera przestała nagrywać, musieliśmy poczekać i zapomniałem, że mam cowboya pod Fiendish Chainem i obróciłem go do ATK, co poskutkowało przegraną. W G2 poszedłem pierwszy. Ciukaliśmy się bardzo długo, nie pamiętam szczegółów. Musieliśmy przyspieszyć, bo gonił nas czas. Udało się wygrać i ostatecznie G3 rozpoczęliśmy w terminacji. Specjalnie pospieszyłem Flasha i spytałem się, czy chce się side'ować przed G3 i... sam nie wyside'owałem Upstart Goblinów xD Idę drugi, Flash tylko sety. U mnie na ręce Icarus Attack, Blackwing - Bora the Spear, Light-Imprisoning Mirror, Blackwing - Blizzard the Far North, Compulsory Evacuation Device (chyba z Pot of Duality) i Upstart Goblin po drugiego Icarus Attack. Summon Bory, set wszystkiego, graj. Flash jakieś sztuczki, summon Bujin Yamato i End Phase. Ja na to Light-Imprisoning Mirror. Dobieram Torrential Tribute. Icarus w 2 sety Flasha, CED w Yamato, Blizzard po Borę, Blizz wcisk za 1300 (przewaga 300LP), set TT, pass. Flash próbował z tego wyjść, ale niestety nie udało mu się :x (3cia tura terminacji)
2:1

R4 vs Soul (Geargia)
Soul już dość konkretnie to opisał. Moje otwarcia nie były zbyt sprawiedliwe, ale Soul już wygrywał dokładnie w ten sam sposób ze mną, więc nie jest mi przykro :x
2:0

R5 vs Kuzu (Madolche)
Wygrana kostka to każę mu zaczynać (HEHE). Widzę sety - myślę handy. Więc od razu grałem wokół nich (Dimensional Prison na start, więc czuję się bezpiecznie), drobne przepychanki, kontrowanie milionem trapów i win. W G2 Kuzu przyjął wyzwanie actimela (Maxx "C" challenge) i dał mi dobrać kilka kart. Po jego combo miałem 4000LP i cały wachlarz kart na ręce. Po prostu przebiłem się Blackwing - Shura the Blue Flame przez Leviair the Sea Dragon zrzucając 2 Blackwing - Kalut the Moon Shadow (wyszukane z Black Whirlwind) i skleciłem Gagaga Cowboy z Blackwing - Bora the Spear by zadań ostateczny damage. Dobrą robotę robiły też Black Horn of Heaven.
2:0

Pierwszy w standingach, w końcu. Idę zmienić usunąć tytuł "not first" ;P


(kliknij aby pokazać/ukryć)

Zagrałem też Sneaka. Dropnąłem parę fajnych kart, załatwiłem Castel, the Skyblaster Musketeera. Wygrałem matę z losowania. No cóż, dzień konia xD
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: Leo w 10 Sierpień, 2014, 08:27:25
Co ten Izo, to ja nie wiem... sytuacja wymknęła się spod kontroli - trzeba będzie zacząć robić side nawet na Blackwinga... Nie no, gz ;D
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: Kuzuryu Daimyojin w 10 Sierpień, 2014, 23:32:59
I AM THE DRAGON

Przed turniejem:
(kliknij aby pokazać/ukryć)

Turniej, ktoś wie gdzie to miało być? Sprawdzamy i idziem.

Przed turkiem, buduje deck od nowa bo cały czas na proxach grałem, dzień przed.
Wyszło mi 45(?) kart, p*******c to i tak pewnie nie będę w topach myślę sobie.

R1 Michał (Warrior.dek)
G1: Madolche Rape
G2: Gandiva wpada w bottomlesa i w następnej turze Madolche Rape
1:0  ok
R2 Tomo (Kaiser Colloseum.dek)
G1: Tomo misnoł blackshipem to go zgwałciłem
G2: Wygrałem ale nie wiem jak :D
2:0
R3 Nika nie znam (Cydry)
G1: Długo, ale win
G2: Terminacja Ja 8000 życia on 100
3:0 ciekawie
R4 Chaos Dragon (Rambo)
G1 i G2
Znam jego deck na pamięć i wiem co miał w extra w końcu to ja jestem jego głównym dostawcą kart, więc wiedziałem na co i jak mogę sobie pozwolić.
4:0  Nie spodziewałem się tego, zaczęło mi zależeć, może wygram swój pierwszy turniej
30 minut przerwy na jedzenie.
R5 vs Izo (BW)
G1:
 Na start w ręce Ice hand, messengelatp, 2 trap stuny i mst, set handa ts i mst, i Izo, Izo setuje przyzywa monsterka i gram, dobieram messengelato, f**k, setuję gellato, Izo w swojej turze coś zrobił, ja się bałem, że narobi sobie surowców więcej więc odkryłem rąśe i próbuje kamikaze, wpadam w Dimensional prison, i było tak naprawdę po grze bo excitona nie mam.   
G2:
 Przyjąłem wyzwanie aktimela po tym jak izo zdewastował mi pole i rękę, wbiłem mu 4k, i myślę że jeżeli będę miał następną turę to wygram, nie miałem.


4:1 Wynik mnie zaskoczył, najlepszy performence jak dotąd w mojej karierze, ale sól i psioczenie bo przegrałem ostatni.
Wyszedłem na czwartej pozycji bo c*****e tiery.
z draftu Vampirka lvl 7 i c103

Sneak. Wykupuje swój zestaw i zestaw mundka który mi pozwolił kupić jeśli się nie stawi.
Z mojego dropło
Stellarknight Delteros
Stellarnova Alpha
Hypnosister
Z tego co kupiłęm za mundka
El Shaddoll Construct
Foucault's Cannon

Construkta sprzedałem claudowi, za 100zł, początkowo chciałem za 120, ale wcześniej był dla mnie na tyle miły i dał mi kart do cfv więc się mu odwdzięczyłem.

Podczas pierwszych 4 rund cały czas miałem w głowie refren tego:
https://www.youtube.com/watch?v=skPjiSzR9n4 (https://www.youtube.com/watch?v=skPjiSzR9n4)


-edit-
Dziękujemy Fifiemu za nocleg :D
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: Kanashimi Tomo w 11 Sierpień, 2014, 09:35:03
Pociągi i siedzenie sztywno przez bite 8 godzin (Kurw....). Nic do roboty, a telefon paść mógł lada moment, więc pogranie na GBA nie wchodziło w grę. No cóż... Po podróży dołączyłem do grupy Kuzu, Fifi i mundek i trochę pograłem w celu przetestowania mojej talii "w terenie". Ofc mieliśmy jeszcze dużo do roboty : Kuzu miał zobaczyć mieszkanie, po czym jeszcze trzeba było zakupić rzeczy na wieczór. Wraz z reakcją domofonu było wiadomo, że Soul idzie.

Soul : Fifi, czujesz tą sól?
Fifi : Tak!
Soul : To mnie wpuść xD

Soul i Kuzu wspomnieli resztę. Katharsis, śmichy chichy z byle czego (xD), latające kapcie, Soul poskramiający Chrapiącego Smoka Wrocławskiego (Bo wiedział "Jak pokonać smoka" xD) i MOJE OKO! =='  Moje Immunity w śnie się skończyło xD. Dobudzić Soula potem? Niezbyt można było, ale znalazł w sobie Yu-Gi-Oh!, aby wstać i grać w Brzegu.

Ofc, duchota w pociągu, a Flasher rozdaje miękkie narkotyki zwane BP03. This sh*t is really good man, widziałem świat na zielono po Daigusto Emeralu, więc już wiedziałem, że będzie zabawnie. Ofc po pożyczkach dla paru osób i przywitaniu się ze wszystkimi zaczęliśmy grę. Więc jak to było? No właśnie!


R1 vs Wizard (Powtórka poradnika "Jak pokonać Smoka") 2:0

G1 : First Turn Yamato i bawimy się. Przeciwnik? Trade-Iny i Cards of Consonance i  zrzucanie Rulerów dzięki Dragon Shrine. Podejścia do zdjęcia Yamato były, ale zoo tu stronk, a Tidal dostał z BTH. Ostatecznie dobiłem Miką i Yamato, a Karnacja czekała na łapie w przypadku, gdyby coś miało się spieprzyć
G2 : No cóż, tutaj już było ciężej, ale znów Yamato pomimo faktu, że szedłem drugi. Zoo w grave i na łapie się kumulowało, a opp dostał Maxx "C" challenge dochainowanego do Tidala. Zrobić chciał Scrapa, ale nie miałem zbytnio kontry na dziada, więc Warning poszedł na niego. Next turn Susanowo po Crane'a i set jednej karty. Wizard próbował numeru z Mythic Tree i Water, ale set (Fiendish Chain) uniemożliwił mu Rank8. Przy 4600 LP oppa trzeba było to zakończyć w niezbyt ładny sposób, a mianowicie wcisk w Tree z Susanowo zboostowanego Cranem.


R2 vs Kuzu (Fascynacja Laleczkami połączona z pomocnymi rączkami) 0:2

G1 : Grałem z Kuzu dzień wcześniej i testowaliśmy jego T.G Madolche. Ostatecznie stwierdził, że ma wyjechane i gra Handolche. Ogólnie nie miałem zbytnio, co wstawiać, a Kaiser i Yamato nie mieli jak go trzymać. Ostatecznie zrobiłem missa z Blackshipem, bo jestem lama i za dużo grałem 101nką, więc next turn widząc Hootcake'a scoopnąłem
G2 : Kontry podchodziły na odwrót. Yamato znów był, ale LIM mnie trzymał przyzwoicie. Ofc na Ice Handa miałem Debunka i Veilery na jego Combosy. Ostatecznie broniłem się przed jego Ragną i wolałem setować Beast Warriory niż dać sobie zdjąć je Ragną. Błędem było nie-sidowanie tutaj Royal Decree. Oh well xD Z Karnacją umarłem xD


R3 vs Razmus (Sygnalizacja świetlna zwana Gadżetem) 2:0

G1 : Dostał Yamato i Colosseum 1st turn i od tego momentu trzymałem go jak mogłem. On summon Gearframe'a po Czołg Nerve'a (Fortress) i pierwsza próba zdjęcia Yamato zakończona użyciem Lancy. U mnie set, kręcenie Combo dalej, a Razmus atak Fortressem, aby spotkać się z Harem. Stwierdziłem, że zabawa bez głupich Setupów jest nudna, więc drugi Kaiser, summon pota i Summon Number 82: Heartlandraco w celu zrobienia Locka. Ofc nie obszedł go i setował karty. Skleiłem z potów Bujintei Kagutsuchiego i odpaliłem Torrential Tribute, aby wyczyścić pole. Next turn widziałem Comeback, gdy straciłem Kagu, a on w najlepsze nachrzaniał dwoma Fortami. Przy jego 100 LP pokazałem Karnację i Soul Charge z pytaniem od czego chce umrzeć. Pokazałem Cowboya na jego życzenie, więc scoopnął.
G2 : Nie miałem na niego Side'a, więc zaczynając znów z Yamato (Tenki jak pamiętam) zrzuciłem Turtle'a. Dostałem Smashingiem, i 4 sety. Skleiłem grzecznie Kagu, aby dostać Divine Wratha, co niezbyt pomogło dla niego prócz dodatkowych pkt ataku, ale zdjął go mimo wszystko. Później była seria wcisków i Game mimo wszystko.


R4 vs Minik (Rycerze przy stole pełnym Sushi) 2:0

G1 : Wiedza na temat decku przeciwnika : zerowa, ale Kageki powiedział,  że będzie fajnie. Znów Yamato podszedł i musiałem bić się z hordą złych przeciwników. Tłukąc wszystko skleiłem Heartlandraco na kolejne dwie tury (LP oppa <4000), so yeah...
G2 : NARESZCIE BEZ YAMATO! (xD), Summon Turtle'a, dwa sety i Minik dał Kagekiego, który dostał z Veilera. Kizan Special, który chciał pocisnąć Turtle'owi, a nie mógł, bo Lanca czuwała mimo wszystko. Next turn Summon Quillina I Guess i Susanowo wraz z next turn Kaiserem trzymał oppa. Minik zanegował Soul Charge'a Warningiem (Tak, głupi chciałem przerwać Lock i pobawić się), ale mimo wszystko dobiłem go pomimo armii setowanych potów każdej tury.


R5 vs Fifczaki (Wkurw*ający Kapelusznicy Alicji z Krainy Czarów) 1:2

G1 : Zaczynało się fajnie, bo znów YAMATO (xD) i Hare na grave. Widać było, że Fifczak miał problem, bo nie dawałem mu dużo wyboru dla Moralltacha, a Hare czuwał. Zbiłem oppa do 4500, ale od tamtej pory to opp mnie bił wszystkim, co miał. COTHy, Sanctumy itp. Oh well xD
G2 : Tutaj było już lepiej, gdyż ulubiony smok wszystkich znów zrobił Locka, więc Fifczak w desperacji rzucił DH. Chcąc coś zrobić skleiłem Kagu, którą potem wsparłem pomocą Rhapsody'ego. Opp nie zwrócił uwagi, że mill z Kagu miał Turtle'a, więc Targetowanie Prisonem mijało się z celem. Jakoś to urwałem.
G3 : Kaiser, Kaiser, Royal Decree, Karnacja, Soul Charge, później Next Karnacja czyli coś, co nie było fajne. W momencie, gdy miałem szansę przecisnąć Susanowo dostałem TT. Przy 1600 LP nie dałem rady przeżyć, ale soli nie mam. Dobre YGO było ;D


Nie jestem zły, 6th place jest czymś, co mnie w miarę satysfakcjonuje, jednak Pull z nagród niestety już nie był. Wziąłem Number 80: Rhapsody in Berserk, bo lepsze to niż nic :) Congrats dla Izo za wygrany turniej ^^

Z innych rzeczy otworzyłem Sneaka swego przed main Eventem, co skończyło się Pullem 2x Shaddoll Falco i Shaddoll Core z ciekawszych rzeczy. Widząc jednak zestaw przeznaczony dla Lamparta odkupiłem go, aby zagrać na Sneaku, co było strzałem w dziesiątkę : Shaddoll Fusion i Sinister Shadow Games, więc oba zestawy się spłaciły ^^' Gier nie będę opisywać, bo dropnąłem w r2. Karty nie zgrywały się nawet w jakimś stopniu. Mimo wszystko było świetnie.

Następnie piwo z tutejszą ekipą i pociąg do Wrocławia, gdzie musiała być nocka z Fifim, Razmusem, mundkiem, Nervem i Wizardem przeznaczona na kartach i nie tylko. Niestety Fifi nie wyszedł bez strat :
-Krzesło, na którym siedziałem i odstawiłem później nie wytrzymało nacisku Razmusa. Grawitacja ściągnęła go do dołu łamiąc drewnianego przyjaciela. R.I.P Krzesło from Ikea
-Wizard praktykując magię rzucił Wingardium Leviosa na poduchę chcąc mi ją podać. Niestety brak INTa, koniec many rozwaliły dwa kieliszki i jedną szklankę. R.I.P "Kubeczki" from Leroy Merlin

Następnego dnia pobudka, pakowanie rzeczy i wyruszenie na PKP, skąd każdy udał się na swój transport do domu. Kolejne godziny w przedziale przeznaczone na nudzie, słuchania pieprzenia jakiejś rodziny na konduktora, który trzymał się regulaminu i wypisał im nowy bilet zamiast wlepić mandat (i tak przez 5 godzin), aby po jazdach i czekaniach na pociągi o 22:00 być w domu

Wnioski i obserwacje :
-Miss z Number 50: Blackship of Corn - zapamiętać i nie popełniać błędów więcej.
-Prohibition? No more... xD
-It's dangerous to go alone. Więc do Żabki zawsze z jakimś SWARMowcem xD
-Straciłem dwie dusze, nie zyskałem żadnej, ale zachowałem swoją xD
-PKP ma dobre kanapki xD Cena adekwatna do jakości. Polecam
-Poznałem wiele osób, które znałem wcześniej tylko via Forum. Naprawdę spoko ludzie.

Podziękowania :
-Fifiemu za nocleg, bo dzięki jego zaofiarowaniu się mogłem być na turnieju
-Dizlowi za organizację i troskę o każdego z grających
-One more time Fifiemu za prezent. Wzruszyłem się ;-;
-Kuzu za zasponsorowanie b4 Turnej Party xD
-Każdemu z moich przeciwników za dobre gry.
-Wszystkim obecnym na turnieju. Miło było was poznać i spędzić ten czas, jakim był BOLT.

Mam nadzieję, że nie spotka mnie ALU, czy też brak czasu i będę mógł więcej razy przyjeżdżać w tamte strony. Do zobaczenia niebawem :)
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: Soul w 12 Sierpień, 2014, 12:32:33
Jak być pro w YuGiOh! (http://www.youtube.com/watch?v=1K3hQ7H3hxE#)
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: Marksman w 12 Sierpień, 2014, 12:35:48
To jeszcze YuGiOh, czy już poker xD ?
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: j4 w 12 Sierpień, 2014, 12:55:34
Sama prawda, też się trzeba nauczyć
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: Kuzuryu Daimyojin w 12 Sierpień, 2014, 20:01:49
Taka rozkmina :D
W brzegu na sneaku Jotla byłem pierwszy raz na turnieju, to było dokładnie rok przed tym turniejem :D

Wtedy zająłem ostatnie miejsce teraz czwarte, chyba się trochę poprawiłem :D

Rok i 6 dni by być dokładnym :D

http://yugioh.pl/raporty-i-relacje/brzeg-official-large-tournament-32013-live-cover/ (http://yugioh.pl/raporty-i-relacje/brzeg-official-large-tournament-32013-live-cover/)
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: Soul w 24 Sierpień, 2014, 22:46:57
Cytuj
Jest video cover, ale jak historia uczy możecie go nie dostać lub móc obejrzeć za X miesięcy

A nie mówiłem ;p?
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: Speicher w 25 Sierpień, 2014, 12:24:47
Jakbyś miał tylko mobilny internet z miesięcznym limitem to tez byś miał problem z uploadem ;x Daj mi trochę czasu ;x
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: MarcinX w 25 Sierpień, 2014, 14:07:56
Jakbyś miał tylko mobilny internet z miesięcznym limitem to tez byś miał problem z uploadem ;x Daj mi trochę czasu ;x

nie wiem czy jest teraz po co się męczyć ;) mało kogo obchodzi stary format :P
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: Izorist w 07 Wrzesień, 2014, 20:11:11
rozumiem, że dałeś sobie spokój? ;D
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: Sergio w 07 Listopad, 2014, 08:20:57
Hmm za jakiś miesiąc dostaniemy razem z tymi co na WCQ będą xD
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: Kanashimi Tomo w 07 Listopad, 2014, 11:19:46
@Sergio - Fossil Excavation =='
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: Speicher w 07 Listopad, 2014, 11:39:52
Posłuchałem Marcina xD
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: Sergio w 07 Listopad, 2014, 11:52:01
Tomo liczylem na wznowienie tematu, bo chciałem po oglądać covery, które miały być. No, ale skoro nie będzie :(
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: Kanashimi Tomo w 07 Listopad, 2014, 12:18:27
Posłuchałem Marcina xD

http://youtu.be/mIU8l_qPzAQ

;D
Tytuł: Odp: [Brzeg] BOLT, raporty graczy
Wiadomość wysłana przez: MarcinX w 07 Listopad, 2014, 14:27:49
Posłuchałem Marcina xD

http://youtu.be/mIU8l_qPzAQ

;D

dzięki, miło :P