Turniej udany. Rudy Goblin to spoko miejscówka. Frekwencja również przyzwoita, bo przybyły aż 23 osoby (no dobra, na polskie warunki jest to b. wysoka liczba) :) Tym razem zagrałem czymś nietematycznym i... rezultaty przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Oto i uogólniony przebieg kolejnych rund:
1) vs. Kaiser (GK) 2:0
Wygrana kostka. Ani w pierwszym, ani w drugim duelu nie oberwałem Royal Tribute na start co oznaczało, że miałem dobry start. ;D Dobrałem dostatecznie dużo trapów oraz potów, żeby trzymać GK Kaisera w ryzach i nie dawać mu się rozkręcić. Biłem go małymi potworami oraz TGU póki nie padł. Do przodu.
2) vs. Soul (FF) 1:2
Przegrana kostka. W pierwszym Soul otworzył z Tenki oraz dużą ilością defensywnego g***a. Niestety dobrałem za dużo potworów i nie byłem w stanie przejąć kontroli nad grą ;(. W drugim Zenmaines + TT ustawiły mi grę. Po jakimś czasie (i kilka directów do przodu) solowi zabrakło pary. Miał Tenki na start. W trzecim (znowu @#$^&%! Tenki na start) dobrał całą masę S/T removalu + Lance. Ponownie 100 potworów u mnie na ręce. Parodia qrwa.
3) vs. Miki (FF) 2:0
Znowu wszędobylskie Tenki (serio, zawsze na opening hand D: ). W przeciwieństwie do rundy 2 jednak:
a) przeciwnik nie miał horrendalnego wręcz farta.
b) Dobrałem poty/tisy w znacznie lepszych proporcjach ;p
Obydwa duele były dosyć zacięte, ale w pierwszym miałem odpowiednio duzo defensywy, natomiast w drugim skutecznie eliminowałem potwory Mikiego póki nie dobrałem BLS-a :P GG
4) vs. Alias (Mermail) 2:0
Pierwszy trochę potrwał, ale Alias w końcu poległ nie wiedząc z czym właściwie grał. ;) W drugim doszedł mu side (przynajmniej częściowo) w postaci Royal Decree, ale dosyć szybko doszedł S/T Removal, a po trwającej kilkanaście tur wymianie ognia i wzajemnym udupianiu sobie potworów dobrałem BLS-a... wiecie co było dalej ;o
5) vs. Nitro (Fire King) 2:0
Wygrałem kostkę i po prostu zastawiłem się trapami jednocześnie podgryzając lp Nitro małymi kęsami ;) W drugim w sumie podobnie. Tym razem 2 Garunixy poszły za grę, Yaksha wpadła w Prisona, a Bear doznał prania mózgu za sprawą Mind Controla. Chamsko.pl :P
Tym oto sposobem skończyłem ze statami 4:1 i na 4 miejscu. O dziwo miałem najgorsze tiery w porównaniu z pozostałymi "czwórkami". No cóż, niezbadane są wyroki programu losującego ;o.
W nagrodach trafił się m.in. Exciton, Tsukuyomi w Ulti, Hare oraz Skill Prisoner.
Piwko w Rudym Goblinie zdecydowanie poprawiło humor oraz drawy xD Po wszystkim poszlismy z Sergio i Samntharem na małe szamane i poczekaliśmy na pociąg powrotny. NEXT znowu zaatakował. THE END
A co mi tam, zapodam decklistę.
MAIN (40):
M (19):
1x Armageddon Knight
1x BW - Zephyros the Elite
1x BW - Gale the Whirlwind
3x Tour Guide from the Underworld
1x Night Assailant
1x BLS - EotB
2x Photon Thrasher
1x Thunder King Rai-Oh
1x Lyla, Lightsworn Sorceress
3x D.D. Warrior Lady
3x Traptrix Myrmeleo
1x Neo-Spacian Grand Mole
Spells (8):
1x Dark Hole
3x MST
1x Book of Moon
1x Mind Control
1x Reinforcement of the Army
1x Upstart Goblin
Traps (13):
1x BTH
1x Deep Dark Trap Hole
1x Trap Hole
1x Void Trap Hole
2x Call of the Haunted
1x Compulsory Evacuation Device
2x Dimensional Prison
2x Fiendish Chain
1x Raigeki Break
1x Torrential Tribute
EXTRA (15):
1x Black Rose Dragon
1x Leo, the Keeper of the Sacred Tree
1x Star Eater
1x Ghostrick Alucard
1x Leviair the Sea Dragon
1x No. 17: Leviathan Dragon
1x No. 30: Acid Golem of Destruction
1x Wind-Up Zenmaines
1x Abyss Dweller
1x Daigusto Emeral
1x GG Cowboy
1x Maestroke the Symphony Djinn
1x Photon Papilloperative
1x Starliege Paladynamo
1x Gaia Dragon the Thunder Charger
Uwaga! Spoiler zawiera treści szokujące, wręcz obrzydliwe ;D