Początek turnieju miałem dzień wcześniej,gdy zorientowałem się, że nie znajdę trzech upstartów. ;-; Dwa znalazłem (podziękowania dla lightdecka), został slot, ak1r4 pisze, że ma Black Horna, so why not? Bazar, AP (Turkot/Warkot wyciągnął Tenki, ładnie
) i szybkie przeliczenie osób (grupa Hirumy zawiodła :<) i jazda.
1. vs PoK (ZombieSworn) 2:1
Jak tylko zobaczyłem go zaraz wiedziałem, że zobaczę malicję. :< O ile dobrze pamiętam
Number 49: Fortune Tune w drugiej turze, jakiś
Upstart Goblin, trapy były, doszedł
Falling Down, ogólnie szybki Duel.
G2 5 potów (bez tgu) i
Falling Down, mogłem wstawić
Evilswarm Nightmare - nie wstawiłem, dostałem
Crimson Blader i wysyp, dobralem drugiego
Archfiend Emperor, the First Lord of Horror z
Dark Armed Dragon,
Archfiend Heiress i
Archfiend Cavalry w ręce, także szybki scoop.
G3 Dośc szybko weszliśmy do terminacji, Pok zrobił kilka błędów (m.in. Crimson Blader na start zamiast przeczekać/robić
Stardust Dragon), wyczyścił rękę pod wysyp... przepraszam, +4 poty na polu?
Needle Ceiling, Eryk w topie. W jego ostatniej
Fiendish Chain na
Card Trooper,
Plaguespreader Zombie ->
Ally of Justice Catastor. Well, Falling, TGU i wcisk po równe 6100 (nie chciało mi się po prostu skończyć xD).
1:0
2. vs lightdeck (Fire Fist) 2:1
Zrobił mi psikusa tą talią, byłem pewien, że gra DW. ;F Dobrał 2
Fire Formation - Tenki, 3
Coach Soldier Wolfbark, ja dobrałem 5 potów i chyba za szybko użyłem
Torrential Tribute, dostałem
Fire Formation - Tensu i Wolfbarka po
Brotherhood of the Fire Fist - Tiger King (bye bye Wróbel ;_;), jego
Solemn Warning, także spadł do 4300 i dość szybko ugrał.
G2 lepiej,
Mystical Space Typhoon na
Shadow-Imprisoning Mirror,
Skill Drain i problem jak mu ruszyć lp. :(
Dark Armed Dragon, wcisk w
Brotherhood of the Fire Fist - Tiger King, nie miał Tensena, po dwóch (?) turach scoopnął.
G3 chyba
Dimensional Fissure i SIM, ogólnie dość desperacko z mojej strony, bo patrzyłem na Tiger kinga z trzema Formacjami (jedną zdjąłem, ale szybko wsadził kolejną) i musiałem desperacko używać
Archfiend's Roar.
Book of Moon na moje
Dimensional Prison, mój
Fiendish Chain na drugiego Tigera i
Brotherhood of the Fire Fist - Gorilla. Miałem
Mirror Force,
Torrential Tribute i chyba
Needle Ceiling, ale nie bardzo mi się uśmiechało dostanie trzeciego kinga. ==' Na szczęście lightdeck mi pomogół, używając
Brotherhood of the Fire Fist - Dragon, 2 formacje zeszły, została 1 - łap TT.
Debunk na moją Heiress, dalej jakieś dwa
Fire Formation - Gyokkou (Warning i Mirror Force wyłączone), jedną zdjąłem Lordem (Mirror Force).
Tour Guide From the Underworld (0 heiress xD),
Leviair the Sea Dragon po Heiress, na Dźwiedzia
Skill Drain, tu albo wczesniej terminacja. W sumie końcówki dokładnie nie pamiętam, Piotr został na 1500, drugi Bear i atak, Mirror Force, scoop.
2:0
3. vs Światowy (Fire King) 2:1
G1 Wstawił Garunixa w pierwszej, MST na mojego Roara->Heiress->
Archfiend Palabyrinth, moje MST, w mojej dylemat, czy jest jakiś (kolejny) tech, o którym nie słyszałem i stopuje atak. Stwierdzam, że nie, opp jeden set, jedna w rece i Garunix. Palabyrint + Roar combo, wbijam 9000, gg. ;0
G2 znowu kilka potów w ręce, nawet Upstart i TGU nie pomogły ł + Światowy dobrał
Rekindling, także szybka gra.
G3 Dość ostro, raz jego aggro raz moje, spora przewaga na polu i w lp Światowego. Grę wygrał znowu Palabyrinth z Roarem + Skill Drain, powodzenia w obchodzeniu
Archfiend Empress, Lorda, Skill Draina i + 500 dla moich fiendow. xD
3:0
4. vs Brat Światowego Michał (Dark World) 2:1
Czyli korzystny matchup, pierwszy duel to dobry hand (Warning),
Falling Down na
Grapha, Dragon Lord of Dark World, usuwam go po Palabyrinth, scoop.
G2 niezły start (poza dwoma Heiress), ale zlamiłem a) odpalając MST nie w ep, na seta i trafiając
Reckless Greed, b) nie rzucając
Bottomless Trap Hole na
Beiige, Vanguard of Dark World, co dałoby mi jeden search więcej z Fortune Tune. Zostałem z martwym
Eradicator Epidemic Virus, jak wstawilem Empress to nie miałem Lorda do wskrzeszania, DAD z czterema darkami, druga Grapha na Empress, scoop.
G3 Debunk zatrzymał jego combo, Falling Down + Heiress + Palabyrinth po Fortune Tune, w końcówce kolejny Falling, TGU i DAD po winmoar.
4:0, trochę mniej missów niż ostatnio i przełamana klątwa przegrywania turnieju po wygraniu poprzedniego. Z nagród
Number 101: Silent Honor ARK + drobiazgi, nabyłem Falling SR i
Black Horn of Heaven.
Prawdy i wnioski:
- MVP - nawet 3: Falling Down, Skill Drain, Palabyrinth.
- Znowu prawie nie korzystałem z xyz (trochę przez głupotę -> G2 z Pokiem).
- Dowiedziałem się, że ludzie nie lubią Palabyrinthu. :/
- Chyba jednak zacznę czekać na
Archfiend Commander. :<
- "Ta karta jest op" (o Fortune Tune ._.).
- Kocham Empress.
- Kolejna nieobecność kilku osób, które dotąd były w kategorii "stali gracze" i w związku z tym dość niska frekwencja.
- "Nie patrz w górę". ;F
- Czemu nikt nie pisze raportów? :<
Dziękuję wszystkim za grę i zabawę, do następnego