Pierwszy raport który tworze więc prosze bez hejtów
Jak to na każdym turnieju, ludzie wbijają do sklepu, rozpłaszczają sie no i wyciągają klasery/puszki/pudełka.
Ogarnąłem jeszcze kilka kart do hieraticów ( dzięki Tasse za pożyczenie decka
)
Pierwsza gra vs Messerschmittowe Infernity wombo combo rozwalające banie coś
pierwsze rozdanie, już miałem otk a tu mirror force na twarz, załamałem sie psychicznie, potem obaj sie stallowaliśmy bo nikomu nic nie dochodziło aż w końcu Messerschimtt zaczął swoje porno więc przegrałem. 0:1
drugie rozdanie, o wiele lepszy hand, Messerschmit.... o wiele gorszy hand xD, rozpocząłem hieratowe porno i zajebiste otk
1:1
trzecie rozdanie, nigdy tak bardzo sie nie wkurzyłem na infernity, najpierw ja rozpocząłem porno, ok, potem on porno, ok, wchodzimy w terminacje, mam na polu stardusta i Thought ruler archfeinda, w handzie : 2x fader i veiler, Messerschmitt miał jakoś 5k hp przy moim 8k, wiedziałem że go nie zabije więc postanowiłem sie stallować, Schmitt wzywa Thousand eysa, leci veiler, potem atak w stardusta, zostaje z archfiendem, dobieram.... trago, myśle " teraz na pewno wygram, jeszcze 2<czy tam 3> tury". Wchodzimy w ostateczną ture, rozpoczęło sie infernitowe porno o wygraną, atak, jeb fader, jeb barriera, jeb fader, jeb barriera jeb trago. Najbardziej wkurzający moment meczu.... barriera to najgorszy szajs w infernity
Hieratic 1:2 Infernity
wynik - 0:1
Druga gra vs Szymonowe rank upowe v for victorowe utopie
pierwsza rozdanie, po przegranej z infernity, zamiast wciskać otk na siłe zacząłem bardziej myśleć, nie pamietam za bardzo tego tej gry, ale wiem że do zwycięstwa poprowadził mnie stardust zrobiony z wattaila i galaxy serpenta. 1:0
drugie rozdanie, tu dostałem z rank apowaną utopie która atakując w mojego stardusta nadziała sie na forbbiden dress, szybki win.
Hieratic 2:0 V for Victory Utopia
wynik : 1:1
trzecia gra vs Six full stun trapy samuraie Percego
pierwsze rozdanie, zaczyna Percy, coś tam robi nawet nie patrze co, na łapie miałem fadera więc sie zbytnio nie przejmowałem, przeczekałem chyba 2 tury i rozpocząłem porno. win 1:0
drugie rozdanie, Percy zapierdzielał strasznie nie mówiąc co robi, więc żeby go wkurzyć wykonywałem swoje posunięcia bardzo powoli xD, nadeszło hieratowe porno.
Hieratic 2:0 Six Samuraie
wynik 2:1 , podejrzewałem że Tasse wygra z Messerschitem (liczyłem ze odegra sie za moją porażke), jednak tak sie nie stało, więc wylądowałem na miejsu 2, z nagród zgarnąłem BoFF Roostera ( jakby ktoś chciał to pw bo mam już 2 sztuki xD )
Ogólnie turniej bardzo udany, najgorszy moment? zasrane infernitowe barriery negujace moje fadery w piatej turze terminacji
)))) , najlepszy moment? zajebiste otk na infernity xD
Licze na więcej imprez tego typu we wciąż powiększającym sie gronie i zachęcam Trójmiasto, Toruń i okolice do przyjazdu do Szczecina