Wątek: [2013-11-09][Brzeg] B.O.L.T. 4/2013  (Przeczytany 3022 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

[Brzeg] B.O.L.T. 4/2013 2013-11-09 12 uczestników ORGANIZACJA WIĘCEJ INFO RANKING YUGIOH
Przebieg turnieju

Miejsce COSSY User Talia Punkty w turnieju Punkty rankingowe Ties
10301114933Przemysław S. (Soul)Dragon Ruler127612625609
20301115832Lech K. (Leo)Agent9699562515
30303199415Artur S. (Flasher)Bujin9629562500
40300044090Jakub C. (Korni)Frog Monarch6556687578
50301115575Filip M. (Fifi)Blackwing6486625515
60303201331Kacper D. (Sergio)Evilswarm6416500531
70301115771Przemysław M. (Cloud)Gadget6356375500
80301116559Kamil S. (Speicher)Karakuri6286375484
90301115722Paweł N. (Elbem)Battlin' Boxer6216375468
100301116547Szymon G. (mundek)Geargia3143500453
110303199501Andrzej S. (Andrzej)Archfiend373375468
120301116535Michał R. (-)01437375

Speicher

[2013-11-09][Brzeg] B.O.L.T. 4/2013
« 09 Listopad, 2013, 12:10:05 »
+1
Witajcie! Trochę opóźnieni, ale piszemy raport na żywo! : D

Gra 12 osób, a atmosfera jest przednia :) Smoki, Karakuri, Geargie, Boxery, Evilswarmy, Agenty, Gadgety i inne! Meta bardzo fajna i mega dobrze się gra, a jest o co! Brzeskie Centrum Kultury zasponsorowało całego boxa najnowszego dodatku, czyli Shadow Specters, a TOP3 dostanie nagrody pieniężne! 150 zł dla pierwszego miejsca, 100 zł dla drugiego i oczywiście 50zł dla trzeciego.

W kolejnych postach wszystkie rundy po kolei!


______

A oto i nagrania! Udało nam się nagrać co prawda tylko dwa duele i z tego co pamiętam jeden niepełny, ale to akurat była wina baterii ;x

- Mundek (Geargia) vs Flasher (Bujinn):
- Kamil (Karakuri) vs Fifczak (Blackwing) r1:
- Kamil (Karakuri) vs Fifczak (Blackwing) r2:

Moja gra z Fifczakiem to jakaś porażka ;< W pierwszej z własnej winy dostałem po d***e, bo połasiłem się na draw z Bureido, a w drugiej to.. eh, nie komentuję XD Odpowiedni komentarz jest na końcu XD
« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2013, 08:28:54 Kamil »

Speicher

Wyniki po pierwszej rundzie!

Zagrali ze sobą:
1. Mundek vs Sergio
2. Elbem vs Kamil
3. Soul vs Flasher
4. Cloud vs Leo
5. Buli vs Galle
6. Korni vs Fifczak

Wygrani tej rundy to: Kamil, Galle, Soul, Leo, Sergio i Korni.

Speicher

Runda druga!

A oto pairingi drugiej rundy!

1. Leo vs Galle
2. Kamil vs Sergio
3. Korni vs Soul
4. Fifczak vs Cloud
5. Elbem vs Buli
6. Mundek vs Flasher

Tabela wygląda następująco:
1. Soul
2. Sergio
3. Leo
4. Korni
5. Kamil
6. Flasher
7. Galle
8. Fifczak
9. Elbem
10. Mundek
11. Cloud
12. Buli

Speicher

I runda trzecia!

Pairingi:

1. Soul vs Leo
2. Korni vs Sergio
3. Fifczak vs Kamil
4. Elbem vs Flasher
5. Cloud vs Buli

I oczywiście standingi:
1. Soul
2. Korni
3. Flasher
4. Leo
5. Sergio
6. Fifczak
7. Mundek
8. Kamil
9. Cloud
10. Galle
10. Elbem
12. Buli

Speicher

Panowie i Panie! Czwarta runda i końcowe standingi!

Standingi końcowe:

1. Soul 4:0 - Smoki
2. Leo 3:1 - Agent
3. Flasher 3:1 - Bujin

4. Korni 2:2 - Monarch
5. Fifczak 2:2 - BW
6. Sergio 2:2 - Evilswarm
7. Cloud 2:2 - Gadget
8. Kamil 2:2 - Karakuri

9. Elbem 2:2 - Boxer
10. Mundek 1:3 - G.unwo Deck
11. Galle 1:3 - Archfiend
12. Buli 0:4 - Warrior


Gratulujemy TOP3!


Soul

Rano mi popsuli humor reprintem Vajrayany, parę stów w d**e, f**k. Było się kuźwa odbić xD.

r1 vs Flasher (Bujin)

Kostka lost, ale nie ma Yamato w pierwszej, a w drugiej jest MST na Tenki i easy win. G2 były Yamato, był LiM, na niego było MST, ale był też Mirror, Dark Hole i BRD na field, więc żółwie mnie nie obchodziły za bardzo i win.

2:0 WIN

r2 vs Korni (Monarch)

g1 Crimson + Return. g2 Crimson + Return. xD

2:0 WIN

r3 vs Leo (Agent)

Nieco trudniejsza g1, bo MSTki na Raviny mi szyki psuły i połowę gry przestalowałem na dwoch kolorach, a potem pograłem na trzech i wystarczyło, bo na 900 LP Leo zostawił Catastora w ataku, Star Eater, gg. G2 podobna śpiewka, wolno szło, ale pełna kontrola i win na advantage.

2:0 WIN

r4 vs Fifi (BW)

Ssack, Stardust i Warning w pierwszej, gg. G2 missy i jakieś dzikie playe Czaka w stylu Dweller bez backrow i z moim pustym grave na opeining play i też easy win.

2:0 WIN

4:0, 8:0, nuda xD. Deck ten sam co ostatnio. Top5 sam NEXT. +150 i jakaś crapna Secretka, bo nie wiedziałem co ile chodzi z nowego setu, bo nie jestem na bieżąco xD....

A, no i warto wspomnieć, że frekwencja to trochę żal przy takich nagrodach.
« Ostatnia zmiana: 09 Listopad, 2013, 17:23:37 Soul »

Sergio

No to i my walniemy raporcik :)
Przed 9 jeszcze jakieś ostatnie poprawki i idziemy lulu.
Rano wstaje i wiedziałem, że na wyjazd będę skazany sam,
ponieważ mój kolega snela sie rozchorował...
Idę na pociag jadę z Opola do Brzegu i o 9-30 bylem w BcK.
Trady z Fifczakiem i innymi :) no i super atmosfera, ale zarazem
smutek bo Puczmana nie bylo :(
Wpusowe oddanie decklisty no i gramy :)
Pierwszy paring to:
Sergio vs Mundek
Pierwszy duel z tego co wiem wygralem. Stalowanie sie Ophionem
a Mundek slaby hend.
Zaczynamy drugi i właściwie u mnie mega slabo... Mundek zrobil tego Karakuri z 2800atk.
Limiter Removal Ustalil grę xd
Trzecia gra to moj slaby hend i Mundka no, ale jakoś wygralem bo Ophion
A i Mundek gral Gergią a nie gunwo deckiem xd.
Sergio 1-0.    Sergio vs Mundek 2-1

Drugi duel znowu z machina tylko, ze tym razem pelne karakuri.
Sergio vs Kamil
Wygralem kostkę i banan na ryju :)
Reka to Castor jakiś Evil i jakieś trapy ;).
Summon Ophiona szukajka pandemica i set 2 i graj.
Dizel jeszcze wtedy nie wiedzial z czym gral próbowal zrobić Naturia Beasta a ja na to OPHION! Xd
To on wrocil i set dwa.
Ja draw i atak w kartę o n mirror ja pandemia a on później Prison xd
I dostalem wpierdziel xd
Drugi duel rozważniej i Ophion i 3 sety. Później Kerykeyon bo i jakoś piszlo.
1-1
Dizel zaczyna i juz myslalem przegram bo glupio missowalem w pierwszym duelu. Pamietam jak Dizel przestraszyl mnie Bomem a ja pandemia hahabaha.
Trzeci on set dwai graj ja Ophion i jakoś obaj, żeśmy spadli do 1 karty w ręce. Na szczęście ja mialem Dark Armed Dragona a Ophion i materialy to 3 darki na grave. Dizel nie mial co zrobić i wina mam.
Sergio 2-0.  Sergio-Kamil 2-1

Kolejny duel to juz wpadlem na Korniego...
Trafilem juz na najlepszych graczy, wiec Korni nie dal mi szans. Vanity Fiend Block specjala graj a jeszcze Cajus mi Ophiona baniahowal...
Korni wygral xd
Sergio 2-1 Sergio-Korni 0-2

Jakas pepsi z Swap froga i jadymy...
I gracz, którego nie chciałem czyli Flasher...
Bardzo go lubię i jeszcze Muzynem gral...
Gardeny straszne i Yamato.
Pierwszy lose po stalowaniu, ale dobry ten deck jego xd
Druga gra
Ja Ophion on Yamato ja w end fiendish.
I jakoś o dziwo wygralem dobre sety i Susanowo trafione cedem.
Trzecia gra ja myślę hmm moze cos wsiduje xd
Dimensional Fissure to byl mój wybór i na start dociągnąłem.
Caly czas go blokowalem i zdalem sobie sprawę, ze jakbym jeszcze macro wsidowal to bym wygral...
Stalowanie Ophoonem i Evilami a ja non stop atak a mu z susanowo spadl potwor, który niszy kartę na polu a mazro by go zbaniahowalo i by sie d fissure dalej na polu trzymalo...
Tak czy siak mily duel :*
Sergio 2-2 Sergio-Flasher 1-2

Później side event i chore zasady miejsc xd
Bylo super i dalej wiadomo aby nie wydawac dużo kasy na karty bo Soul i tak wygra. :)
Z drafta mialem Armored Kappa i zająłem 6ste miejsce.
W Brzegu jest super i warto przyjść :)
I tak jak Soul pisal, ze frekwencja straszna byla przy takich nagrodach...
Do następnego i dzięki za dzisiaj :)

Fifi

a więc. mój udział był pod znakiem zapytania, jak w czwartek dowiedziałem się, że karty nie dojdą z ebaya ( so sad ;/ ). Ale nic Puczuman miał być i pożyczyć mi monarcha ( jej xD ). Plan ten również się zepsuł ponieważ okazało się, że Puczuman nie ma jak dostać siędo brzegu o ludzkiej porze ( f**k thisI), więc myślę, że olać to nie jadę. Ino że umówiliśmy się już, że jedziemy Nextomobilem Korniego to pojadę.

Sobota rano:
Wstaje, pada deszcz, zimno ;/ no nic zabieram karty idę do pierwszego lepszego sklepu po jakąś bułkę którą zjadłem w drodze do korniego. Korni w samochodzie uratował mi dzień mówiąc, że ma BW na pożyczenie ( jej, nie muszę grać tym g****m, które złożyłem sobie na poczekaniu w piątek wieczorem xD ). Pojechaliśmy po Soula, (któremu popsułem humor mówiąc, że jest reprint synchro do Dragunity xD.) i po flasherów i ogień na Brzeg. pośmialimy się pogadali i trafilismy do Brzegu i zaczynamy zabawę:

G1 Ja vs Korni
Śmiesznie, bo miałem BW korniego, w którym zmieniłem dosłownie 2-3 karty xD, ale zrobiłem w uj missów ( tak robiłem missy grając BW xD ) więc czybko poszło 0:2 dla korniego

G2 Ja vs Cloud

Duel 1: dobrałem BWW jakiegoś ptaka, Cloud miał tone tisów, ale jak już się przebiłem ( bo DAD na 1 łapę xD ) to szybko poszło
Duel 2: najdłuższa gra dnia. było w miare ok, dopóki Cloud się nie wysypał ;/
Duel 3: Dobrałem porno ( shura, 2 BWW , Icarus, Veiler, DAD xD ) zagrałem 2 BWW z Shurą set icarussa i graj panie xD. po 1 turze jak udało mi śe szczyścić pole Clouda to już była formalnośc, chociaż fakt z******m OTK xD, ale nie było tragicznei bo i tak dostałbym Trago na twarz, ale w następnej turze się poprawiłem.

G3 Ja vs Dizel
Dzięki ci panie, że baterie były jakieś dzikie i poszliśmy na cover xD ( bo miała być szybka gra )

Duel 1: tona missów, milardy missów, i dizel się ino wkuriwał jak to możliwe , że przy takich missach ja to wygrałem ( zrobiłem Armor mastera z Kaluta i Shury xD )
Duel 2: hue hue dobrałem porno xD dizel coś zrobił, ja zrobiłem swoje i nagle została sytuacja u mnie na Polu DAD i jakiś ptak ( który mi doszedł z TOPa xD ), Dizel 2 karty w łapie dobiera kartę i tu dizel nie wytrzymał ( cytuje "Ale jak to k***a MST z topa!!!!!, to jest k***a nie możliwe ). dizel jeden potworek i gram. Trybutuje ptaka po Cydre i słyszę ( tu cytuje "co k***a 5100 równio  po grę?!, przecież on k***a nawet o tym k***a nie pomyślał! ). z racji że dizel był wkurwiony to żeby go dobić odpaliłem effekt DADa na cydre, żeby wpuścić mu jeszce BLSa xD

G4: Ja vs Soul
tu na początku mogłem sobie walnąć zniczem


Duel 1: soul się sypie, spoko, moja tura mind po ssacka tyle mogłem zroibć
Duel 2: po side stwierdziłęm, że zrobie Dwalera przy jego pustym grave ( największa głupota ever xD ) więc nie było co ze mnie zbierać

ostatecznei 2:2 klimat jak zwykle dopisał ^^

wnisoki:
- zamawiać karty miesiąc przed turniejem, jak są święta
- kupić T1 żeby skończyć odsysać xD
- monarch z 18 tybutami i dalej nie dochodzą xD ( w tagu ofc xD )

Po turnieju z Mundkiem graliśmy do 1 w nocy w Hertstone ( ossom! ) i wypiliśmy po dobrym piwku

Leo

Turniej był raczej udany, aczkolwiek ta dysproporcja między jakością nagród, a ilością uczestników była irytująca. Raz, że wpisowe musiało zostać podniesione do 30 zł, a dwa, że udało się rozegrać zaledwie 4 rundy. :( Ja rozumiem, że to częściowo skutek zbiegających się terminów turniejów, ale no kurde... ogarnijcie to swoje ALU ludziska. ;D Turniej zaczął się z lekką obsuwą czasową, ale nie robiło jakiejś kolosalnej różnicy i nie miało żadnego negatywnego wpływu na przebieg eventu.
W każdym razie, nie zniechęcony poprzednimi dosyć średnimi wynikami, postanowiłem kolejny raz dać szansę ciałom niebieskim i zagrać Trooper Agentem. Nie wyszło to tak źle (a może to po prostu kwestia korzystnych match-upów :derp: ). Mój pierwszy mecz to:

1) vs Cloud (Machina Gadget feat. Redox) 2:1

W pierwszym duelu była obydwaj mieliśmy powolne otwarcia z dużą ilością backrowu i nielicznymi potworami (Cloud chyba dopiero pod koniec duela zobaczył jakiekolwiek potwory :P), ale jednak to szybciej dobrałem co trzeba i Hyperion zrobił to co do niego należało. Drugi duel na moją niekorzyść - Cloud otworzył z Gadgetami, jakimiś Kage, Geaframe'em podczas, gdy ja nie dobierałem praktycznie nic przydatnego. Zabił mnie Mind Control po Hyperiona kiedy już myślałem, ze odwrócę losy duela. U mad? Me mad :( Trzeci duel to ponownie moja przewaga. Tym razem nie mieliśmy najgorszych drawów, ale to ja dobrałem OTK-owe porno z Electric Virusem, Hyperionem i opcją na Leviaira. :P

2) vs. Galle (Archfiend wersja beta) 2:1

Pierwszego z tego co pamiętam wygrałem, pomimo oberwania DDV na -2. Na szczęście dobrałem w odpowiednim momencie Hyperiona, a stamtąd zaczęła się moja kontrola. W drugim duelu trochę gorsze rozdanie + ponownie DDV na -2, który pozbawił mnie złudzeń na ugranie duela (spadłem do topa, kkthx bai).
W trzecim średni wciąg u Galle, super mocny u mnie. Koniec końców na polu stał bodajże Hyperion, Rai-Oh i Venus... handluj z tym :P

3) vs. Soul (Return from the D.D. Dragon) 0:2

W pierwszym słabe rozdanie i dużo backrowu po obydwu stronach stołu. dwukrotne MST na Ravine niewiele dało, bo brakło konkretniejszych opcji na rozpędzenie decku BUUU. Jak już przyszedł Hyperion to wpadł w BTH i tyle go widzieli. Przyzwałem Catastora przy niskim stanie lp, którego Star Eater niestety miał w nosie. :(
W drugim jeszcze gorzej, bo miałem deficyt potworów i dwie Kristye na łapie. Oczywiście side'a nie dobrałem, żeby zachować odpowiednio wysoki challenge. xD

4) vs. Korni (Frog Monarch) 2:0

W pierwszym duelu walka była zacięta i długotrwała, ale po jakimś czasie brakło mu monarchów, a potem tylko niszczyłem fadery, żeby nie miał podtrybutów. W drugim też było długo i musiałem wstrzymywać się z atakami z obawy przed random EC (na początku wpadłem w Gorza i straciłem dość sporo lp. Jak już wstawił Caiusa, ja wstawiłem Sephylona. Ponownie baitowałem fadery aż w końcu poszedł decydujący atak i GG.

Tym oto sposobem skończyłem na drugim miejscu, kasa wpadła do kieszeni xd. Z draftu z boxa  nie było jakichś szczególnie powalających rzeczy, ale też nie było jakiegoś niemożliwego crapu. :) Trafiły się chociażby Granmarg w SCR, Alucard ulti, Borz oraz Kappa.

Po turnieju advanced zrobiliśmy sobie przerwę obiadową po czym zaczęło się rozkminianie decków na side event w postaci Taga na oficjalnych zasadach. Zapisało się 5 par wiec był gościnny udział BYE'a Zagrałem z Bulim i jego warrior-solidarity deckiem. xD

Pierwszy duel: Leo/Buli vs Cloud/Dizel  (Machina Gadget + Karakuri) WIN

Ostra wymiana ciosów, ale Kristya jak już wszedł w pole to nie chciał już wracać do domu. Zasługa buliego to z kolei otwarcie z 2 MF i BTH. :P

Drugi duel: vs Korni/Fifczak (uaha monarchy dwa) LOSE

Łachudry otworzyły z żabą, podczas gdy Buli dobrał lekki crap i szybko spadł do topa. Ja z kolei otworzyłem z samiusieńkimi małymi potworami i przez x tur nie dobrałem praktycznie niczego przydatnego. Jak już doszła (i weszła w stół) Kristya mieliśmy mało lp i poszedł wpiernicz z EC. f**k!

Trzeci duel: vs Sergio/Elbem (Evilswarm + B. Boxer) WIN

Baaaaardzo długi duel. Było dużo stallowania i czekania na outy na ophiona oraz ich heavy backrow. Wrypali nam chyba do poniżej 4k lp, po czym wszedł Sephylon i zawołał kolegę i Krystiana i zaczęło się bezlitosne bicie :P W ostatniej (mojej) turze na stole stały 3 kloce po 4k ATK, Zephyros i coś jeszcze. :P Buli tym razem robił przeciwników w wała swoimi D.D. warriorami. ;D

Tym samym, w wyniku dziwnych sądów programu pairingującego Dizel/Cloud byli pierwsi, ja i Buli na drugim miejscu, Sergio i Elbem na trzecim, a Fifczak i Korni na czwartym. Wszyscy mieliśmy staty 2:1 xD

Zabawa była przednia. Było też wiele zabawnych wybuchów gniewu oraz dużo soli (dziwne, wciąż mamy jesień). xD Do usłyszenia! :)

Soul

Może coś wam to da xD:

3 Blaster, Dragon Ruler of Infernos
3 Redox, Dragon Ruler of Boulders
3 Tempest, Dragon Ruler of Storms
3 Tidal, Dragon Ruler of Waterfalls
2 Flamvell Guard
2 Dragunity Corsesca
2 Debris Dragon
1 Trigon

3 Upstart Goblin
3 Sacred Swords of Seven Stars
3 Dragon Ravine
1 Book of Moon
2 Cards of Consonance (najgorsza karta w decku)
2 Mystical Space Typhoon

3 Phoenix Wing Wing Blast
1 Solemn Warning
1 Bottomless Trap Hole
1 Torrential Tribute (normalnie jest CED, ale na wczoraj to był lepszy call)
1 Return from the Different Dimension

2 Mecha Phantom Beast Dracossack
1 Number 11: Big Eye
1 Star Eater
2 Scrap Dragon
1 Stardust Dragon
2 Crimson Blader
1 Colossal Fighter
1 Thought Ruler Archfiend
2 Black Rose Dragon
1 Ancient Fairy Dragon
1 Armory Arm

SIDE:

3 Maxx "C"
1 Swift Scarecrow
1 Mystical Space Typhoon
2 Xyz Encore
1 Dark Hole
1 Mirror Force
1 Compulsory Evacuation Device
2 Light-Imprisoning Mirror
2 Mask of Restrict
1 Fencing Fire Ferret

Flasher

Brzeg :D czyli opuszczamy Wro by połupać w kartony. Pozytywna podróż wspomnianym przez Fifiego Nextomobilem fifiego by zawitać w BCK i stwierdzić, że deck jest mimo wszystko niekompletny bez przynajmniej jeszcze jednego Mikazuchiego (lol, Konami i te ich pakowanie holosów w boxy).

runda 1. ... i od razu Soul. Czyli mielące smoki
Czułem, że może tym razem coś z nim ugram. Ale totalny niewciąg i fakt, że miał już ustawiony grave zanim ja zdążyłem założyć. Pewnie zrobiłem parę missów. Ale ból był bo nie pokazałem mu na co stać ten deck. Smoki jednak too stronk.
LOSE 0:2

runda 2. Mundek i flip Geargia
Znów Yamato nie podszedł w 1szej ale mimo wszystko udało się wygrać. W drugiej problemy ze zdolnościami matematycznymi u mnie spowodowały że pewny win przerodzil sie w przegrana gdy opp mial 300lp :D my bad. W trzeciej fuksiarski strzal mins crushemw  geargieaccelerator i chwile pozniej zbicie mundka do grania z topa i końcu win :) Niby cover match ale jak aparat zrobil po raz 3ci 'pika pika' dalismy spokoj z nagrywaniem
WIN 2:1

runda 3. Elbem i drużyna napalonych bokserków z klockami czyli Battlin' Boxer
Bałem się troche tego matchup-u bo ten deck zawsze był niedoceniany a ostatnio udowadnia, że wiele potrafi. Spokojna przemyślana gra Elebema mająca na celu wypalenie moich zasobów przynosiła rezultaty do czasu, aż Bujiny pokazaly swoją moc i z fielda nie chciały za cholerę zejść. Zwycięstwo zapewnił za to Starliege Paladynamo w parze z Susanowoo
WIN 2:1

runda 4. Sergio i EvilShoarma z Donnerami
Bardzo pozytywny duel :D Blokujące zdolnośi Ophiona za bardzo mnie nie ruszają, ale największą rewelacją było przywołanie przez Sergia Crazy Boxa w 1szej jego turze!!! i użył efektu!!! Rzucił 1. Rezultat: Halve your life points. Potem użył efektu drugi raz. Tym razem 3. Czyli discard 1 karty u mnie. Zabiłem więc żółwia :D 2gi duel bardzo rozsadnie zagrany dał mu zwycięstwo. 3ci znów przywiódł Crazy Boxa, który tym razem wyrzucił 6. A więc dokonał samozniszczenia. Zaprawdę szalonym jest to pudełko :D Potem już z górki.
WIN 2:1

Ostatniecznie 3:1 co dało 3 miejsce (zaledwie 15 punktów tierowych pod Leo wylądowałem :|) i wpadła kaska i Borz! :D

Tag znacznie gorzej. Połaczenie bujinów i ghostrickow w tego typu grze nie sprawda egzaminu. :) Ale i tak kupa zabawy.

Potem powrót i obserwacja jak Fifi udaje, że sypie sobie sól do ust... nie, to trzeba zobaczyc :D

Fifi


Potem powrót i obserwacja jak Fifi udaje, że sypie sobie sól do ust... nie, to trzeba zobaczyc :D

ładnie mnie wkręciliście xD

ps. Leo mam twoją formułke i Clouda 3 zł xD
ps 2. co do taga, to słaby jest ten program mieć 2:0 po 2 rundach a skończyć na 4 miejscu...

Leo

ps. Leo mam twoją formułke i Clouda 3 zł xD
ps 2. co do taga, to słaby jest ten program mieć 2:0 po 2 rundach a skończyć na 4 miejscu...
No ładnie, ciekawe czy komuś skarpety nie zginęły ;D
A ten program losująco-liczący nadaje się bardziej do prognozowania pogody niż rozstrzygania kwestii spornych ze standingami YGO xd

Speicher

No i duele wrzucone ;P Są w pierwszym poście :)

Fifi

No i duele wrzucone ;P Są w pierwszym poście :)
a się uśmiałem xD Fkatycznie tego Boma odpaliłem xD

Izorist

Fifi, jestem zażenowany poziomem Twojej gry. Kamil, moje kondolencje ;x

Fifi

Fifi, jestem zażenowany poziomem Twojej gry. Kamil, moje kondolencje ;x

cytuje "k***a on nawet tego nie przemyślał!!!!"

Tyle na ten temat ^^

jona

Tyle beki z tej drugiej gry XD

(w sensie tej Kamil vs Fifi r2)
« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2013, 19:11:19 jona »

Fifi

Tyle beki z tej drugiej gry XD

Jutro zrobie Remix xD

jona

Ale znam ból gry Karakuri z BW, reakcja jest dla mnie w pełni zrozumiała, ba przezywam to samo oglądając XD

Nowik

Jak Fifczak zrobił tego Cowboya po grę, skoro użył Pot of Duality w tej samej turze :D? Coś mi śmierdzi czitem :D

ED: "Następny był Dark Hole" <3
« Ostatnia zmiana: 13 Listopad, 2013, 21:19:43 Nowik »

Miki

2 gra. Prawie mi było przykro kamila prawie;). mst zawsze jest dobre

Link sponsorowany
 

Podobne tematy Yu-Gi-Oh!

  Temat / Zaczęty przez Ostatnio
Ostatnio 04 Sierpień, 2013, 01:36:51
Speicher
Ostatnio 05 Sierpień, 2013, 17:31:52
Sergio
Ostatnio 10 Październik, 2013, 23:47:26
Cloud
Ostatnio 09 Listopad, 2013, 00:13:23
Fifi
Ostatnio 11 Grudzień, 2013, 09:55:59
Flasher