Genialnie. Jest tyle lepszych sposobów na to, żeby wspierać nowych graczy, a Wy wybraliście akurat taki. Wujek Hitler byłby dumny. Moim zdaniem to jest zupełna kompromitacja i ja bym nie wziął udziału w tym turnieju mimo, że mi by się to opłaciło. Turniej oczywiście nie ma prawa zaliczać się do rankingu skoro jest organizowany na takich zasadach.
Wpisowe:25zł dla nowych graczy i dziewczyn wpisowe 13zł dla graczy ktorzy beda grac deckami :nekroz,Ritual Beast,Kozmo,Burning Abyss,Shaddol,Satellarknight oraz jakim kolwiek Pendulumem wpisowe:50zł
potem mówicie nie miałeś hajsu na deck to trza było nie grać i morda.
Nikomu nie zależy na nowych graczach?
Próby zmian są wyśmiewane?
Otwórz oczy człowieku i zajrzyj czasami na forum, zobacz ile ostatnio zostało zrobione w dziale Dla Początkujących, w Deck Strategy, w Workstation...
Jeśli sugerowane przez was zmiany oznaczają tworzenie patologicznej sytuacji, gdzie ktoś chcący grać na dobrym poziomie zostaje za to ukarany podniesionym wpisowym i linczem to nie dziwcie się, że jesteście wyśmiewani i spróbujcie dorosnąć.
Nikomu nie zależy na nowych graczach?
Próby zmian są wyśmiewane?
Otwórz oczy człowieku i zajrzyj czasami na forum, zobacz ile ostatnio zostało zrobione w dziale Dla Początkujących, w Deck Strategy, w Workstation...
Jeśli sugerowane przez was zmiany oznaczają tworzenie patologicznej sytuacji, gdzie ktoś chcący grać na dobrym poziomie zostaje za to ukarany podniesionym wpisowym i linczem to nie dziwcie się, że jesteście wyśmiewani i spróbujcie dorosnąć.
Nie chce w żaden sposób negować pracy włożonej w te artykuły ale moim skromnym zdaniem to jest śmieszne ze w dziale dla poczatkujacych jest wstawiony artykuł o tym żeby nie śmierdzieć na turnieju a nie ma opisanych w sposób prosty, zrozumiały i po polsku, aspektów gry które początkującym sparawiają najwiecej problemów (niby jest link do rulebooka, ale nowemu po polsku trudno niektore rzeczy zrozumiec). Nie mówiąc juz o sprawach elementarnych np jak wygląda turniej, jak sie do niego przygotować, jak sie liczy punkty etc.
Artykuly w deck strategy czesto pisane sa slangiem, praktycznie całkowicie niezrozumiałym dla nowego gracza (a to chyba dla nich sie to pisze). Pomijając już fakt ze podczas lektury kilku z nich odnioslem wrazenie ze autor chce zrobić ze mnie idiote, ktory nie potrafi przeczytać efektu, bo poza skromnym opisem co karta robi, nic w nim nie ma.
w Deck workstation bez duzej ilosci postów i sporego elo nie ma po co publikować topica. Czasami ktos z laski napisze +x/-y. Rzadko kiedy dochodzi do dyskusji albo wymiany argumentów. A dla nowego gracza takie rzeczy są ważne. Nie podoba mi sie propaganda "nie graj g****m". Zamieniłbym to na "Nie graj g****m, ale jeśli musisz to graj dobrze".
Wszyscy piszą ze pomoca dla nowego gracza jest upust na turniej. Naprawdę sądzicie ze te 10 zlotych to taki problem? Nowy gracz czytajac to forum odnosi wrazenie ze ta spolecznosc jest hermetyczna i zamknieta, i to ich zniecheca do przyajzdu na turnieje.
Jak juz sie poplakalem za innych, dorzuce jeszcze 3 grosze tylko od siebie. Większość turniejów startuje zbyt wcześnie, tak, ze nie mam czym dojechać mimo ze nie mieszkam na końcu świata. Przeprowadzając sie na Slask pol roku temu myślałem ze wreszcie sobie pookładam kartoniki na większa skale. Okazalo sie ze gdybym w międzyczasie nie pojechał do lublina, karty by mi sie zaśmierdziały w pudelku.
Szacun jesli komus chcialo sie to przeczytac.
Nie chce w żaden sposób negować pracy włożonej w te artykuły ale moim skromnym zdaniem to jest śmieszne ze w dziale dla poczatkujacych jest wstawiony artykuł o tym żeby nie śmierdzieć na turnieju a nie ma opisanych w sposób prosty, zrozumiały i po polsku, aspektów gry które początkującym sparawiają najwiecej problemów (niby jest link do rulebooka, ale nowemu po polsku trudno niektore rzeczy zrozumiec). Nie mówiąc juz o sprawach elementarnych np jak wygląda turniej, jak sie do niego przygotować, jak sie liczy punkty etc.Nie możemy wszystkiego przetłumaczyć na polski. No chyba, że chcesz nam pomóc w przetłumaczeniu wszystkich kart na polski. Jeśli jednak widzisz, że coś można zrobić lepiej - pisz. Przecież my za to nie banujemy.
Artykuly w deck strategy czesto pisane sa slangiem, praktycznie całkowicie niezrozumiałym dla nowego gracza (a to chyba dla nich sie to pisze). Pomijając już fakt ze podczas lektury kilku z nich odnioslem wrazenie ze autor chce zrobić ze mnie idiote, ktory nie potrafi przeczytać efektu, bo poza skromnym opisem co karta robi, nic w nim nie ma.Nie zarzucisz tego tym artom, którymi ja się opiekuję. Jeśli jednak w którymś jest coś nie tak to wystarczy napisać w odpowiednim temacie.
w Deck workstation bez duzej ilosci postów i sporego elo nie ma po co publikować topica. Czasami ktos z laski napisze +x/-y. Rzadko kiedy dochodzi do dyskusji albo wymiany argumentów. A dla nowego gracza takie rzeczy są ważne. Nie podoba mi sie propaganda "nie graj g****m". Zamieniłbym to na "Nie graj g****m, ale jeśli musisz to graj dobrze".Zaglądaj na forum częściej niż raz na 2 miesiące. Deck Workstation ma się dobrze i jest nadzwyczaj aktywne. Dyskusje z argumentami stają się standardem.
Wszyscy piszą ze pomoca dla nowego gracza jest upust na turniej. Naprawdę sądzicie ze te 10 zlotych to taki problem? Nowy gracz czytajac to forum odnosi wrazenie ze ta spolecznosc jest hermetyczna i zamknieta, i to ich zniecheca do przyajzdu na turnieje.Wrocław, Toruń i Trójmiasto (nie jestem pewien jak inni, ale raczej też), wręcz walczą o nowych i namawiają do przyjazdu na turniej, nawet jeśli mieliby oni nie grać tylko zobaczyć na czym on polega. Chętnie też pożyczamy nowym gotowe decki do gry. We Wrocławiu można nawet pożyczyć pełną Satellę (w piątek zaoferowałem nowemu, który nie ma decku, ale odmówił).
Jak juz sie poplakalem za innych, dorzuce jeszcze 3 grosze tylko od siebie. Większość turniejów startuje zbyt wcześnie, tak, ze nie mam czym dojechać mimo ze nie mieszkam na końcu świata. Przeprowadzając sie na Slask pol roku temu myślałem ze wreszcie sobie pookładam kartoniki na większa skale. Okazalo sie ze gdybym w międzyczasie nie pojechał do lublina, karty by mi sie zaśmierdziały w pudelku.Jeśli turniej startuje za szybko to wystarczy o tym napisać. Teraz Trójmiasto przełożyło turniej, żeby Szczecin mógł zdążyć. Pomimo, że Szczecin jednak nie przyjechał nikt nie miał nikomu nic za złe.
Nie możemy wszystkiego przetłumaczyć na polski. No chyba, że chcesz nam pomóc w przetłumaczeniu wszystkich kart na polski. Jeśli jednak widzisz, że coś można zrobić lepiej - pisz. Przecież my za to nie banujemy.
Zresztą, dla nowego gracza najważniejsze jest zlamienie dobrego decku do ogarnięcia.
Proszę więc o nie pisanie bzdur, że na forum jest źle, szczególnie, jeśli się nic w tej kwestii nie zrobiło.
@quentim i inniJa Ci szlochałem na temat częstych terminów turniejów praktycznie za każdym razem jak pisaliśmy/rozmawialiśmy. Tak tylko mówie
Czyli potrzeba spiny na forum, zeby ludzie pisali czego im brak w artykulach, co ich zdaniem jest nie tak? Teraz widze placze i lamenty a gdy prosi sie o zglaszanie pomyslow na arty, i pisanie ich too cisza.
Turnieje za szybko? Kontaktowales sie z kims w tej sprawie? Organizatorzy nie sa jasnowidzami. Skoro nie ma narzekań, to organizuja o takiej a nie innej godziny. Byly przypadki przesuwania turniejow bo ktoś z dojezdnych nie dałby rady być o danej godzinie.
Wszystkie te lamenty i szlochy składać do kupy i wysyłać do nas. Najlepiej przez helpdesk. NIe poprawimy nic jesli ludzie beda cicho w kacie siedziec i miec pretensje o wszystko i o nic, a koniec koncow nikt nie wie o co chodzi.
Odnosine sprawy slangu w artach. Zapraszam do lektury sekcji dla poczatkujacych: http://yugioh.pl/dla-poczatkujacych/roadmap-najpierw-zajrzyj-tutaj!/ a w szeczegolnosci slowniczka enta. Arty piszą różne osoby, z roznym slownictwem. Jednoczesnie widze przyczepienie sie zbytnio hermetycznego jezyka, z drugiej pisania rzeczy oczywistych.... to dosc subiektywna ocena. Zapraszam do pisania artów.
Sporo osob wlozylo w te spolecznosc wiele czasu, pracy, staran i checi. Niejedna klode pod nogi im rzucano ale sie staraja.
Uważam ze takie dramy na forum i wylewanie zali sa dobre dla naszej malej społeczności, byle nie za często i z sensownymi propozycjami zmian a nie z obrzucaniem sie g****m. Lepiej sie klepac po plecach i udawac ze jest cacy?