Grę zacząłem od razu z Mikim.
Po masie missów z obu stron(zapomniałem używać efektu literek w gravie , czy błędu z wyborem krzyża ) scoopnąłem g1( Miki robił swoją runde od 30 minuty do 37 , widząc jakie mi pole szykuje poddałem się) , zostało 2 i coś minuty do terminacji. Miki się porozglądał, coś tam odpowiedział na pytanie i dostał mój deck do przetasowania .Spojrzał na mnie szyderczym uśmieszkiem i oznajmił że już zabrakło mu czasu na side , i powiedział że przegrałem , bo musi mieć ponad 3 minuty rullingowo na side.Jeśli zostało poniżej, to ma prawo odmówić g2...Ja oczy słup no ale jak to .Wstał i poszedł zgłosić wyniki . Zapytałem się czy na pewno tak jest. Odpowiedział tak jest na YCS a on jest sędzią . Jako że każdy już skończył to zaczeła się 2 runda . Ja szukałem tego rullingu , lecz nigdzie go nie znalazłem i poszedłem do Mikiego zapytać się żeby mi to wyjaśnił .Spławił mnie mówiąc że powinienem zajrzeć do tematu dla początkujących do Izo , jak mogę takich rzeczy nie wiedzieć . Bardzo mi się to traktowanie nie spodobało i napisałem do IZO .Niestety odpisał dopiero wieczorem .Odpisał, że miki bardzo chamsko postąpił ( zresztą nie pierwszy raz) i nie miał prawa tak zrobić ,oraz że należało mi się g2 (powiedział również że nigdzie nie ma ściśle określonego limitu ile można się sajdować)
Co w ogóle można zrobić w takiej sytuacji , jak stawia na Ciebie nacisk, bo przecież On jest sędzią na dużych turniejach .A ty mały człowieczku g***o się znasz?Jaki sędzia uczciwy w odpowiedzi na Enta 2k i vanity emptiness chce zaatakować Trasherem (2100atk) ale ma C-crush z podpiętą literką . Więc próbuje "c" rozbić żeby pozbyć się c,żeby później zaatakować trasherem i pozbyć się vanity. Przecież Miki wiedział że literki się niszczą tylko te podpięte ...Jak bym nie zareagował to by zrzucił sobie c i zaatakował trasherem robiąc pole abc dragonem.
Ewidentnie miał w d***e to co ja mówiłem .Jako sędzia zrullingował sobie na swoją strone i zaczął r2.
Miałem 3:1 i byłem 4rty ale mogło być inaczej (wiadomo mogłem i wdupić ) ale tak nie powinno być co robić w takich sytuacjach...Bo tak nie może i nie powinno być