Wątek: Link Summon i Zmiany Zasad Summonu z Extra Decku [20.07.2017]  (Przeczytany 17319 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Izorist

jakby ktoś chciał sobie porobić proxy i pobawić się nową mechaniką (kliknięcie powiększa):

« Ostatnia zmiana: 20 Luty, 2017, 13:09:47 Izorist »

Drewko

Interesującą drogę rozwoju naszej karcianki z tego co widzę wybrało Konami...

Śmieszna rzecz - "Hej, zróbmy totalnie nowy typ dla cybernetycznych potworków, a potem zróbmy Cyber Gaię jako machine-type!"

Oma

Przeglądając internet natrafiłem na taki artykuł. Może on RZuci nowe światło na sprawę.


"So updates on the Link Summon mechanic.

1. When Pendulum Summoning monsters from the Extra Deck, you can only summon in the Extra Monster Zone or zones permitted by your Link Monster(s). This only applies to Pendulum Monsters from your Extra Deck, not from your hand (from hand, it just goes to regular Monster Zones).

2. This is what the Extra Monster Zones will look like. First person to summon to Extra Zone can choose left or right. The opponent gets the other zone.

Credit: Ygorganization"

K :"Podzielę się z wami linkiem koledzy"
« Ostatnia zmiana: 21 Luty, 2017, 06:39:46 Kanashimi Tomo »

Icarus

Czyli jeszcze więcej nerfa dla pendulum, tym razem poważnie  8|
Chyba, że było to wiadomo wcześniej, tylko gdzieś przegapiłem...

Razmus

No i to jest bardzo pozytywna informacja ;)

Illidan

Można było się tego spodziewać bo mimo wszytko jest to summon z extra

Viet

No cóż nie dziwie w sumie, pendulumy oberwalo mocno i jak będzie ograniczony pendulum summon to chociaż zostawcie tego kirina w spokoju  ;P

Korni

Pozwoliłem sobie na kilka dni aby zebrać opinię i poczekać aż pojawi się więcej informacji o mechanice i zasadach.
Z przykrością muszę stwierdzić że te nowe zasady są bezsensownym ograniczeniem, ubijającym spokojnie połowę dostępnych decków, nie będzie już różnorodnej mety, gdzie grało np. Zombie synchro, metal foes, DDD też nie pogra.
Dziś pojawiła się kolejna informacja która kompletnie zabija mechanikę pendulum, bo inaczej tego nie można nazwać. Skale same w sobie marnują potencjalne zasoby, teraz dodatkowo marnują miejsce na spelle/trapy. A po dzisiejszym dniu wezwane z extra decku, muszą podporządkować się pod limit extra pól, czyli finalnie są bez użyteczne, inaczej nie potrafię tego nazwać.
Liczyłem na nową mechanikę która wprowadzi do rozgrywki coś świeżego, jeszcze więcej możliwości i kombinowania, rozwinąć ją, a nie ograniczyć.
Ograniczenie wynikające z Mechaniki linków jest cofnięciem gry o kilka lat w wstecz, gdzie gra była powolna, czasami nudna, typowe set, pass. Dopiero w obecnym momencie gra stała się szybka i trudna sama w sobie, dużo możliwości summonów, dużo kombinacji, wiele różnych dróg comba która każda kończy się w inny sposób, jak zagrać aby obejść pole przeciwnika, szereg możliwości był czymś co robił tą grę tak atrakcyjną. Idealnym przykładem tego było metalfoes, gdzie jest naprawde dużo możliwości zagrań, lub nawet pepe którym grałem w sezonie mistrzostw polski, był to deck z duża ilością możliwości a jednocześnie nie wybaczał żadnego błędu.
Jedyny sposób aby grać to w wyprowadzić w pole link potwora, większość z nich jak widać jest słaba, a przez to że są potworami są bardzo łatwo kontrowalne, np marnujemy trzy potwory aby wezwać Decode Talker i dostajemy potem jakimś BTH, albo innym trapem i dalej nie mamy opcji gry.


Nie będzie już dynamicznej i emocjonującej rozgrywki, z wieloma możliwościami, gdzie jeden błąd z zagraniu decydował o tym czy przegrasz czy wygrasz.
« Ostatnia zmiana: 21 Luty, 2017, 17:40:13 Korni »

OkazakiQq

Zgadzam się z Kornim. Niepotrzebny kolejny nerf Pendulum decków.

Zadyma

Moim zdaniem skoro aż tak ubili pendulum hmm. ban anti spell musi być. Również nie podoba mi się fakt iż meta przyczyni się do decków, które grające samym main deckiem mają większe szanse niż te co wymagają Extra ... Jest wiele innych sposobów na zbalansowanie mety, a wypuszczanie mechaniki, która zabiła niektóre decki, albo osłabiła do poziomu t3/4. Teraz wydaje mi, że decki będą bardziej rakowe z tego powodu. Kaiju engine będzie jeszcze bardziej mocny, a jak ktoś idzie drugi to ma większe szanse na wygranie bo opp nawet jak wstawi linka to wykorzystasz go do wstawienia karty z extra deck, bądz slumber i wszystko co udało się stworzyć do grav po czym przewaga kart jest tak duża, że przeciwnik może się poddać. Nie podoba mi się takie rozwiązanie jakie zastosowało konami. Fajnie było pograć z pendulumami obecnie, bo nie były aż tak gięte jak stary pepe. Meta była na tyle zróżnicowana aż miło się grało. Sam pomysł fajny, ale zasada z jaką to wszystko rusza by wyboostować te ch***** dino bez sensu.

Yano

A ja powiem jedno. Historia zatacza koło bo zawsze ludzie płaczą, że ich stare decki stają się beznadziejne w zestawieniu z nową mechaniką. Potem konami daje support i nagle to stare gunwo staje się grywalne i całkiem dobre w połączeniu z czymś nowym. Hajs się zgadza, a potem znowu zataczamy koło. Niezależnie czy będą płacze czy okrzyki radości to konami decyzji raczej nie zmieni. No a to, że inwestycje poszły w diabły to norma. W każdej inwestycji trzeba liczyć się z możliwymi stratami ^^ Pendulum było fatalnie wykonaną mechaniką. Założenie ciekawe, ale wykonanie no... ciulowe. 
Powinna być ogólnie jakaś zależność między typem decku. Jak coś jest aggro to powinno mieć mocne early, średnie mid game i ciulowego late'a, a obecnie jest... no trochę inaczej bo aggro ma dobrą każdą fazę gry ze względu na overloaded recovery i floating, który konami wciska wszędzie.
« Ostatnia zmiana: 21 Luty, 2017, 19:03:50 Yano »

Razmus

Szereg możliwości, a i tak obecnie gra wygląda tak, że znajduje się jedną optymalną możliwość i tylko nią się gra lub przeciwko niej, więc naprawdę nie rozumiem jak może się ta najlepsza zmiana w historii gry nie podobać, to obecne gry są nudne i monotonne i ja, jak i większość witam linki z otwartymi ramionami i miło, że Konami przyznało się do błędu aka. Pendulum i go naprawiło ;)

Kanashimi Tomo

Gdzie te stare czasy, gdy Special Summon był specjalny, a Extra deck... czymś extra? xd

Oj jojczy się już któryś raz z kolei pod względem nadchodzących zmian. Gdy wychodziły Pendulumy to był problem jakie to one nie są op etc. Zmiana zasad z fieldem? Fani Geartowna płakali mocno. A te 5 kart bez 6tej na start? Bujin ciskał k*****y jak widział xd I co? Gra się toczy dalej i grający idą z duchem czasu.

Krótko : na nowości zawsze będą zwolennicy i przeciwnicy. Zagrać, sprawdzić, ocenić i zaobserwować metę. Potem zostają wnioski ;) Jestem optymistycznie nastawiony po tym, jak obecne 1st turn setupy = Exodia_Pasjans.exe

P.S - Pendulum było spoko, ale powercreep to sp***rzył
« Ostatnia zmiana: 21 Luty, 2017, 21:03:38 Kanashimi Tomo »

SandoRo

Bardzo bym chciał zobaczyć taki turniej gdzie "faktycznie" grają różne decki an nie jedno i to samo. I praktycznie cały side deck trzymasz tylko na nie.

Mechanika mi się nie podoba,  wiadomo zabija większość talii także i moją własną. Jednak nie będę płakał i spróbuję się do niej dostosować i ulepszyć deck tak by przy tym mógł grać jak najlepiej.

Btw to są dopiero 1 linki. Pierwsze pendulumy też nie było jakieś niesamowite ale były grane. Dopiero po paru miesiącach tak to się rozkręciło do obecnego stanu i góruje nad innymi taliami.

Nie zdziwię się jak po paru dodatkach każdy będzie grał linkiem bo nie będzie już 5-ciu a np 50 dostępnych do gry Linków! Więc najlepiej jest po prostu zaczekać i nie marudzić :P Za 2 lata Konami może gorzej odbije i dopiero wtedy docenicie to co  tu napisałem xD

Mufinek

...

Nie zdziwię się jak po paru dodatkach każdy będzie grał linkiem bo nie będzie już 5-ciu a np 50 dostępnych do gry Linków! Więc najlepiej jest po prostu zaczekać i nie marudzić :P Za 2 lata Konami może gorzej odbije i dopiero wtedy docenicie to co  tu napisałem xD

To nie kwestia dodatków, a dni. Nowa mechanika wymusza wybór na każdym kto używa extra decku albo ograniczasz się do 1 stwora z extra, albo używasz linków. Wybór jest prosty.

OkazakiQq

Wybór jest prosty.

$$$$
musisz kupić linki.

Leo

A ja właśnie przywitam z otwartymi ramionami takie dużo wolniejsze tempo gry... przynajmniej dopóki nie wyjdą pierwsze naprawdę przegięte linki (a nastąpi to prędzej czy później). Ot, taka krótka chwila na złapanie oddechu i pogranie w nieco bardziej klasyczne ygo. ;)

Regis

Ludziom się nigdy nie dogodzi xD

Przecież taka sama była śpiewka jak wydawano xyz- buczano, że mechanika op, ale karty do d**y, bo co to taki Leviathan Dragon, czy jakaś gunwo Utopia w zestawieniu z Plantem i Synchrosami, które katowano na potęgę i robiono + z zada w turę. Jak to się potoczyło i skończyło wszyscy wiedzą :P

Daje niecały rok i powychodzą Link potwory umożliwiające takie zasrywanie linkami całego main monster zone'a, że kompletnie nie odczuje się różnicy w starym wzywaniu Fuzji/Synchro/Xyz.

Pendulum faktycznie dostał mocno po zadzie, ale osobiście uważam, że tego typu mechanika powinna wyglądać tak od początku. Może niekoniecznie z tymi S/T zone'ami jako pendulum skalami, ale ograniczenie co do summonu z Extra Decku wprowadzone 3 lata temu w dość znaczący sposób przyczyniłoby się do mniejszego zasolenia graczy.

Illidan


To nie kwestia dodatków, a dni. Nowa mechanika wymusza wybór na każdym kto używa extra decku albo ograniczasz się do 1 stwora z extra, albo używasz linków. Wybór jest prosty.

I źle, że się ograniczamy do jednego stwora z extra, zamiast first turn boarda nie do przejścia? Jak było za czasów pierwszych synchro? Wystawienie dwóch w turze to było coś i nie plusowałeś przy tym +10 jak teraz, wystawienie pojedynczego synchro było to -1 dla Ciebie i często decyzją, która zaważała na grze.

Mi się wydaje, że z powodu tego Power creepu niektórym się poprzewracało, każdy jest w stanie zrobić +X, nie ma sensownych kosztów na "dobrych" kartach, ogólnie jak karta z dobrym efektem ma koszt nagle staje się niczym. Po za tym ogólnie pojecie kosztu przestało mieć znaczenie w tej grze 4k za AHL to nic, bo opp  nie obejdzie dwóch żabek i dark Lawa, discard to przecież opcja na plusowanie z Grave i więcej podobnych przypadków.

Obecnie w grze nie myślisz co  i jak zagrasz w kolejnej turze, jedynie kombinujesz jak wykręcić combo którego opp nie obejdzie i modlisz się by nie miał kontry. Oczywiście są też przypadki na tych "różnorodnych"  pierwszych stołach, że gry są dłuższe i ciekawsze, gdy obaj gracze mają "Połowicznego" bricka

Jacollo

1) po update, artykuł nie mówi nic o tym, że linki nie mogą być face-down. Moje pytanie ciągle istnieje #rekt Edit. Razmus ja cały czas zastanawiam się nad interakcją Darkness Approaches i linków :D

2) Linki trochę zmieniają moją strategie na nadchodzące miesiące. Jak dla mnie o to chodzi. Na chwilę obecną to gra wyglądała następująco: "otworzyłem lepiej, wygrałem kostkę, wygrałem!"

3) Rozumiem, że niektórym może się to nie podobać i ja to rozumiem. Mam dla was bardzo dobrą radę:"zaciśnięte zęby/zadki i nauczcie się grać z nową mechaniką", czyli tak naprawdę to samo było z pendulumem. Zmiana pola, nowe zony, nowa mechanika.... Zasada jest bardzo prosta "take it or leave it"

« Ostatnia zmiana: 21 Luty, 2017, 22:36:36 Jacollo »

Raviael

Ja również nie zgodzę się z zarzutem, że nowa mechanika ogranicza.

Cytat: Korni
Z przykrością muszę stwierdzić że te nowe zasady są bezsensownym ograniczeniem, ubijającym spokojnie połowę dostępnych decków, nie będzie już różnorodnej mety, gdzie grało np. Zombie synchro, metal foes, DDD też nie pogra. (...) Ograniczenie wynikające z Mechaniki linków jest cofnięciem gry o kilka lat w wstecz, gdzie gra była powolna, czasami nudna, typowe set, pass.

To, że gra ostatnimi latami przyspieszyła nie znaczy, że jest lepsza. Wiem, że YGO i szachy to dwie różne gry, ale posługując się analogią do szachów - gdyby zasady gry pozwoliłby mi przesunąć kilka figur w jednej turze to mógłbym zrobić szacha (albo i mata) przeciwnikowi w pierwszej turze. Po wyuczeniu się posunięć nie byłoby z tym problemu. Zwykłe piony i słabsze figury byłyby tylko zasobami, które trzeba poprzesuwać, żeby poruszyć się hetmanem,  a zasady pozwalałyby graczowi posiadającemu droższy zestaw figur wykonać więcej ruchów od przeciwnika (podobnie jak to ma obecnie miejsce w ygo). Tyle, że gdzie tu skill? DDD było tak różnorodne, że w  95% wychodziło pierwszą turę z Crystal Wingiem, Omegą/Siegfriedem i liczyło, że przeciwnik przegra nie mogąc nic rozsądnego zagrać już na starcie. Wcześniej też podobną maksymę wyznawało ABC - zablokuj przeciwnika i licz, że nie wyjdzie z tego.
Sorry, ale wolę grę, gdzie jest przeciągnie liny, a nie sytuacja 0-1 na początku gry. Taką, gdzie muszę roztropnie rozdysponowywać zasobami, a nie zrobić all out w pierwszej turze i podać rękę przeciwnikowi.

Co do BTH w secie - zabija Decode Talkera tak samo jak innego xyz/synchro, na które zmarnujesz zasoby. Czemu BTH się obecnie nie gra? A no tak - gra tak przyspieszyła, że trapów (które są przecież integralną częścią gry) w obecnej mecie nie opłaca się grać. No tak, poza Solemn Strike, który dopełnia zamknięcia przeciwnika w pierwszej turze ^^

Nie uważam, że Link monstery i nowe zmiany zupełnie naprawią grę, ale że jest to już jakiś krok w dobrym kierunku. Gra wymagała naprawy, a do tej pory jedyne co Konami robiło to wymieniało tiery za pomocą banlisty i ładowało powercreep. To, że g***o się posoli to nie znaczy, że będzie lepiej smakowało i chyba w końcu zrozumieli, że potrzebne jest gruntowne spowolnienie gry. Dla mnie linki to właśnie ciekawa zmiana, która rozwiąże w pewnym stopniu problemy gry i czuję, że w końcu Konami zamiast g***wna próbuje podać graczom tartę czekoladową (wiadomo, że taką za którą trzeba zapłacić). Zwłaszcza interesują opcją jest taktyka na polu gry - odpowiednie umieszczanie potworów, niszczenie stworów znajdujących się w konkretnych miejscach, zajmowanie odpowiedniego extra monster zone, czyli coś czego w grze mi brakowało. Liczę tylko, że po zjedzeniu tej tarty nie okaże się, że nadzienie było z g***a, innymi słowi, że Konami ogarnie się i nie zrobi Linków, które ponownie doprowadzą grę do obecnego stanu :D


Co do Pendulum'ów - może i srogie nerfy, ale przypomnę, że:
a) robią sobie takie plusy, że te 2 karty w skali to nie tragedia
b) przy obecnym hitach w extra deckowe potwory, które spowolnią inne talie, pendulum decki mogłyby bezmyślnie wysypywać się co turę z extra (czy też po same siebie, czy też po linki, żeby iść w potem xyz/synchro/fuzje)
Co z tego wynika? Pendulumy będą dobrze grać i na tych zasadach, tylko będą wymagały więcej planowania i kombinowania bez nieograniczonego summonowania z extra.

Cytat: Jacollo
1) po update, artykuł nie mówi nic o tym, że linki nie mogą być face-down. Moje pytanie ciągle istnieje #rekt

Cytat z yugioh wikia dotyczący Link Monsterów:
Cytuj
Because they do not have DEF, Link Monsters cannot be changed to Defense Position (either manually or through a card effect), and cannot be affected by any cards that would change them to face-down Defense Position, such as "Book of Moon". By extension, as they can only exist in Attack Position, they cannot be affected by any cards that change battle positions.

Nie wiem, czy artykuł na ygo wiki jest aktualny, czy nie, ale wydaje się to być sensownym rozwiązaniem :P

EDIT: Przy efektach przyszłych link monsterów zamiast "Once per turn: nie daj przeciwnikowi grać" zobaczyłbym efekty typu "Enemy monster linked to this card loses 1000 atk", "When your opponent's effect would destroy spell/trap card linked to this card you can prevent it's destruction by sending one card from your hand to graveyard. You can use this effect once per turn." etc. Potencjał jest i powinien zostać wykorzystany
« Ostatnia zmiana: 22 Luty, 2017, 09:41:09 Raviael »

Frey

Też dorzucę swoje trzy grosze.

Pendulumy zostały niemalże całkowicie zarżnięte, mogę być jako ciekawy summon, ale szkoda miejsca na polu, by robić, a i tak trzeba mieć w ręce, by się opłacało.

Synchro, fuzje, xyz... Zostały ograniczone, ale zadam proste pytanie, jeśli wypuszczą jakieś lepsze linki, co w końcu na pewno nastąpi, to po co w ogóle trzymać coś innego poza linkami w extra? A prawdę mówiąc summon mają o niebo łatwiejszy... Nie trzeba liczyć poziomów, by zgadzały się z synchro, nie muszą też mieć tego samego poziomu co rank xyz, a fuzje potrzebują dodatkowego spella, by wyjść zazwyczaj... Co za problem będzie w niedalekiej przyszłości zamiast wysypać się synchro/fuzje/xyz zrobić to samo linkami, szczególnie, że grając odpowiednio można odblokować miejsce na kolejne... Meta zwolni na początku, a potem będzie sypanie się kolejnymi linkami, bo będzie to najbardziej optymalne, a przy okazji pozwoli na "odblokowywanie" kolejnych ruchów.

Yano

DDD nadal może grać. Robisz pierwszą fuzję, wstawiasz lamię lub cokolwiek innego, robisz linka i combujesz się dalej. Jest trudniej wstawić unbreakable boarda i to jest na plus. Nie dramatyzujcie, że coś będzie niegrywalne bo to gunwo prawda xd Trzeba będzie teraz myśleć bardziej do przodu i nad tym jak dysponować zasobami, a nie ile plusów się zrobi z combo i czy wciśnie się otk albo założy locka. No niestety dimensional barrier już tak fajnie gier nie będzie wygrywało ani inne siegfriedo-crystalo-tytanic locki (smuteg kappa).
Pendulumy muszą zmarnować trochę zasobów by potem móc się wysrywać jak szalone (czyt. jak obecnie). Poza tym nadal możesz robić pendulum z ręki więc to nie taki wielki deal z tym, że zrobisz pendulum 4 i dwa z tego wykorzystasz na linka. Poza tym pewnie każdy archetyp dostanie swoje linki albo coś co będzie pasowało pod dany styl gry. Chyba lepiej mieć coś takiego, a nie 20 takich samych extra decków, w których może 5 kart się zmienia? Sideowanie się będzie wtedy znacznie trudniejsze bo meta będzie bogatsza o nowe rzeczy, a nie ten sam szajs ciągle (patrzę na was zoodiaki).
W sumie yu gi oh będzie teraz trochę przypominało Eye of Judgement. Tam położenie potworka również miało znaczenie. W sumie w Vanguardzie też. Jeśli konami nic nie spieprzy po drodze to ta mechanika zadziała lepiej niż jakakolwiek dotychczasowa banlista. No bo pomyślcie co musiałoby się stać gdyby mieli walnąć banlistę teraz? Ile kart by tam się znalazło? Z 30?
« Ostatnia zmiana: 21 Luty, 2017, 22:52:43 Yano »

Chris Cornell

Pozwoliłem sobie na kilka dni aby zebrać opinię i poczekać aż pojawi się więcej informacji o mechanice i zasadach.
Z przykrością muszę stwierdzić że te nowe zasady są bezsensownym ograniczeniem, ubijającym spokojnie połowę dostępnych decków, nie będzie już różnorodnej mety, gdzie grało np. Zombie synchro, metal foes, DDD też nie pogra.
Dziś pojawiła się kolejna informacja która kompletnie zabija mechanikę pendulum, bo inaczej tego nie można nazwać. Skale same w sobie marnują potencjalne zasoby, teraz dodatkowo marnują miejsce na spelle/trapy. A po dzisiejszym dniu wezwane z extra decku, muszą podporządkować się pod limit extra pól, czyli finalnie są bez użyteczne, inaczej nie potrafię tego nazwać.
Liczyłem na nową mechanikę która wprowadzi do rozgrywki coś świeżego, jeszcze więcej możliwości i kombinowania, rozwinąć ją, a nie ograniczyć.
Ograniczenie wynikające z Mechaniki linków jest cofnięciem gry o kilka lat w wstecz, gdzie gra była powolna, czasami nudna, typowe set, pass. Dopiero w obecnym momencie gra stała się szybka i trudna sama w sobie, dużo możliwości summonów, dużo kombinacji, wiele różnych dróg comba która każda kończy się w inny sposób, jak zagrać aby obejść pole przeciwnika, szereg możliwości był czymś co robił tą grę tak atrakcyjną. Idealnym przykładem tego było metalfoes, gdzie jest naprawde dużo możliwości zagrań, lub nawet pepe którym grałem w sezonie mistrzostw polski, był to deck z duża ilością możliwości a jednocześnie nie wybaczał żadnego błędu.
Jedyny sposób aby grać to w wyprowadzić w pole link potwora, większość z nich jak widać jest słaba, a przez to że są potworami są bardzo łatwo kontrowalne, np marnujemy trzy potwory aby wezwać Decode Talker i dostajemy potem jakimś BTH, albo innym trapem i dalej nie mamy opcji gry.


Nie będzie już dynamicznej i emocjonującej rozgrywki, z wieloma możliwościami, gdzie jeden błąd z zagraniu decydował o tym czy przegrasz czy wygrasz.
Sorry, ale ten post jest po prostu śmieszny. Co to znaczy, że nowe zasady sprawiają, że jakieś decki nie bedą grały? Dziesiątki decków nic w tej grze nie gra z powodu postępującego czasu (czyt. powercreepu). Mam płakać, że z powodu nowych interakcji Nordiki czy Wind-Upy nic nie grają? Decki odchodzą, kiedy przychodzą nowe czasy, jeśli grasz w yuga, to już chyba najwyższy czas się przyzwyczaić. Nawet jeśli decki oparte na first turn combach faktycznie z mety odpadną (osobiście wątpię, patrząc po tym, ile takich comb na linkach już śmiga po necie), to co? Naturalny proces, przychodzą nowe rzeczy, stare odchodzą.

First turn combo - taka dynamika, much wow. Tak, bo zrobienie setupu w pierwszej to tyle dynamiki. Ty masz 10 opcji na końcowe pole, a opp ma dwie - scoopnąć albo je rozmontować. Gdzie opcje oppa zasadniczo zależą tylko od ręki. Żeby tęsknić za taką dynamiką to trzeba być po tej pierwszej stronie.

Jacollo

Ja tu widzę dosyć śmieszną rzecz. Sytuacja jest podobna do adjusted listy z zeszłego roku. Te same osoby są za i te same przeciw. Może te rzeczy są ze sobą powiązane? #illuminati

A teraz tak na serio, bez dogryzania nikomu. Zmienia się mechanika, drugi raz w przeciągu 3 lat, zmienia się pole, drugi raz w przeciągu 3 lat, zmieniają się zasady, drugi raz w przeciągu 3 lat. Moje pytanie brzmi gdzie tu jest coś nowego? To wszystko to powtórka z Pendulumów i updateowanych zasad. Nic czego, jako gracze w jugioł, już nie robiliśmy. Wiem, że płacz bo zoo za 5-6 miesięcy nie będzie OP. Powiem tyle, macie szansę pograć tym T0 znacznie dłużej niż w zeszłym roku.

Link sponsorowany
 

Podobne tematy Yu-Gi-Oh!

  Temat / Zaczęty przez Ostatnio
Ostatnio 23 Marzec, 2017, 15:18:39
Izorist
Ostatnio 31 Lipiec, 2017, 13:37:27
UnicroN
Ostatnio 25 Sierpień, 2017, 08:14:55
Miki
Ostatnio 24 Kwiecień, 2019, 14:31:37
Yano
Ostatnio 29 Marzec, 2020, 14:01:37
jona